Kaliszanie kochają książki. A co najchętniej czytają?

- Większa liczba osób korzysta z naszych zasobów. Czytamy coraz chętniej, sięgamy po książki (papierowe, e-booki, audiobooki), czasopisma i zbiory specjalne - mówi Karena Łuszczykiewicz, zastępca dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Adama Asnyka w Kaliszu.

W gustach kaliszan królują kryminały, literatura obyczajowa oraz fantastyka. Najdłuższa kolejka ustawia się po kryminał „Czerownego pająka” Katarzyny Bondy. Popularnością w bibliotekach cieszą się także książki Katarzyny Michalak „Promyk słońca” i „Błękitne sny” oraz książki pisarek Agnieszki Krawczyk i Krystyny Mirek. Nawet pół roku trzeba czekać za powieścią autorstwa Heather Morris „Tatuażysta z Auschwitz”.

- Bardzo cieszy nas wzrost wypożyczeń wśród dzieci. Jest to efekt zajęć z przysposobienia czytelniczego. Cykl, którym obejmujemy wszystkie zainteresowane przedszkola. Potrzebę udziału kaliszan w kulturze widzimy choćby w dwóch projektach Funduszu Obywatelskiego, dzięki którym nasze zbiory wzbogacono o 81 książek i 134 audiobooki. Wspierają nas czytelnicy i darczyńcy. Sami także pozyskujemy dodatkowe pieniądze z programów operacyjnych ogłaszanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - dodaje Karena Łuszczykiewicz.

Dużym zainteresowaniem cieszy się też regał plenerowy na placu Jana Pawła II, służący uwalnianiu książek. - Przestaliśmy już liczyć, ile książek każdego dnia tam zawozimy - dodaje Łuszczykiewicz.

Kaliszanie przychodzą do bibliotek po informacje ze wszystkich dziedzin. Ogólnodostępne stanowiska komputerowe, z których można korzystać znajdują się w bibliotekach przy ul. Legionów, Serbinowskiej czy alei Wolności. Ciekawostką jest nowo uruchomiony terminal Academica, który pozwala czytać na monitorze publikacje objęte prawami autorskimi z zasobów Biblioteki Narodowej.

By zostać użytkownikiem biblioteki wystarczy przyjść do dowolnej placówki z dowodem osobistym i założyć konto. Karta jest ważna we wszystkich placówkach MBP, a jej jednorazowy koszt to 3 zł. Po roku aktywacja na kolejne 12 miesięcy kosztuje 1 zł. Osobę niepełnoletnią może zapisać rodzic lub opiekun prawny.