Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaliszanie sprawdzili, jak wygląda elektromobilność w praktyce. Czy da się jeździć elektrykiem po Europie?

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Przedstawiciele kaliskiej firmy Brewa wyruszyli w drogę samochodem elektrycznym do Austrii, aby sprawdzić, czy nastała wodorowa rewolucja. Chcieli także odpowiedzieć na pytanie: czy opłacalna jest implementacja tego rozwiązania w Polsce?

Maciej Borowiak, prezes firmy Brewa wraz z Inżynierem wiodącym ds. elektroenergetycznych i wodoru i udziałowcem Brewa Karolem Marczakiem, wyruszyli do Austrii Skodą Enyaq, wypożyczoną przez Auto Salony Ignaszak. Chcieli dowiedzieć się, jak działają stacje ładowania zielonym wodorem Fronius Solhub, wybudowane przez austriacką firmę Fronius. Austriacka korporacja koncentruje swoje kompetencje w trzech dywizjach: Perfect Charging, Perfect Welding i Solar Energy a ich hasło brzmi "24 hours of sun", czyli wykorzystanie słońca przez całą dobę. Dlatego też bardzo inwestują w rozwój technologii wodorowych.

Akcja odbyła się przy współpracy z samorządem Kaliszu i przy wsparciu prezydenta miasta Krystiana Kinastowskiego, który na co dzień uczestniczy w pracach Wielkopolskiej Platformy Wodorowej.

- Kalisz włączył się w Wielkopolską Platformę Wodorową, tym samym zobowiązując się do zwiększania udziału wykorzystania tego paliwa kosztem innych, szkodliwych dla środowiska źródeł energii. To jedno z większych wyzwań, przed którymi stoi Polska i wszystkie kraje Unii Europejskiej. Część z nowych zadań przejmą samorządy – powiedział Krystian Kinastowski. - Wodór jest paliwem przyszłości. Musimy zrobić wszystko, żeby być przygotowanym na przyjęcie rozwiązań dla wykorzystania tego paliwa. Bardzo się cieszę, że również kaliskie firmy działają w tym obszarze i możemy wymieniać wiedzę i doświadczenie w zakresie nowoczesnych technologii. Mam nadzieję, że to nie ostatni projekt, który wspólnie realizujemy – dodał.

Eksperyment firmy z Kalisza miał na celu sprawdzenie, czy elektromobilność to mrzonka, czy jednak możemy już podróżować „elektrykiem” po Europie? Właściciele Brewy, chcieli sprawdzić, czy przejadą odcinek 1500 kilometrów? Czy podróż samochodem zasilanym zielonym wodorem będzie kłopotliwa oraz, czy podróżni będą mieć problemy z ładowaniem auta? A także, czy implementacja tego rozwiązania w Polsce, na szerszą skalę, ma szansę się udać?

Eksperyment się powiódł. Jego bohaterowie po 12 godzinach i dwóch ładowaniach auta dotarli z Kalisza do austriackiego Wels, pokonując łącznie 730 km.

- Trzy lata temu pokonalibyśmy tę trasę w około 24 godziny, gdyż zasięg aut wynosił około 100 km. Musielibyśmy częściej stawać, aby doładować auto. Obecnie zasięg wzrósł do około 400 km. Warto też dodać, że w Polsce jest już 1500 publicznych stacji ładowania elektryków. Liczba ta wzrosła o około 100 proc. rok do roku – powiedział Borowiak.

Prezes firmy Brewa dodaje, że wciąż wiele jest jeszcze do zrobienia. Jednak skala rozwoju jest ogromna.

- Mieliśmy przyjemność zwiedzić Centrum Wodorowe Fronius, które funkcjonuje od 2002 roku, co pokazuje jak poważnie firma podchodzi do tej technologii. Obejrzeliśmy dwie stacje wodorowe i fabrykę. Jedna z tych stacji jest stacją komercyjną, z której mogą korzystać miejskie autobusy. Obecnie w Europie jeździ ponad 150 autobusów wodorowych, a do 2025 roku planuje się przekroczenie liczby 1200. Dla zainteresowanych opublikujemy filmy mające w pełni przedstawić działalność firmy i technologię, z których korzystają. Warto się temu przyjrzeć - dodaje Maciej Borowiak.

Po świecie porusza się ponad 30 000 aut napędzanych wodorem. W 2014 roku było ich zaledwie 50. Dzisiaj już trzech producentów ma takie samochody w seryjnej sprzedaży. Zielony wodór to zrównoważona alternatywa dla paliw kopalnych w zakresie mobilności, ale również jest to potencjalne rozwiązanie do długoterminowego magazynowania energii odnawialnej. Wodór wytwarzany przy udziale OZE jest przez wielu uznawany za przyszłość energetyki. Firma Brewa to kaliskie przedsiębiorstwo, które korzystając z najnowszych technologii, opracowuje rozwiązania, które pomagają uzyskać niezależność energetyczną. Natomiast jej prezes Maciej Borowiak jest członkiem Wielkopolskiej Platformy Wodorowej, będącej ciałem opiniotwórczym i doradczym Samorządu Województwa Wielkopolskiego

ZOBACZ TAKŻE:

Kibice podczas meczu Energa MKS Kalisz - IŁ Capital Legionovią Legionowo

Kibice podczas meczu Energa MKS Kalisz - IŁ Capital Legionov...

Ani jednej więcej. Protest w Kaliszu po śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny

Ani jednej więcej. Protest w Kaliszu po śmierci 30-letniej I...


Obserwuj nas także na Google News

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto