Kaliszanin będzie biegł siedem dni przez Saharę ZDJĘCIA

Maraton Piasków to zawody piesze uważane za jedne z najtrudniejszych na świecie. W sumie do pokonania jest ponad 230 km po pustyni. Całość wyścigu podzielona jest na 6 etapów o długości od 20 do ponad 80km, w tym jeden etap maratoński (42km) i jeden o długości ponad 80 km trwający non-stop przez 2 dni.Przez cały czas zawodnicy muszą nieść ze sobą jedzenie oraz cały potrzebny im sprzęt
O tym, że będzie sucho i gorąco nie trzeba nikogo przekonywać, ale nie tylko upał i miękkie podłoże utrudniają bieg. Każdy z uczestników codziennie niesie w plecaku ekwipunek na całe 7 dni - jedzenie, śpiwór, karimatę, ubrania, pompkę do wysysania jadu oraz pozostałe rzeczy niezbędne do przetrwania na pustyni. - Organizatorzy zapewniają tyko wodę, która wydawana jest w ściśle określonych ilościach oraz namioty berberyjskie, otwarte z obu stron. Nie ma wygód, fanaberii. Jest tylko to, co uniesiesz na własnych plecach, ale trzeba pamiętać, że dzień po dniu będziesz z tym musiał biec - tłumaczy zawodnik Klubu Biegacza Supermaratończyk.
Asperski przyznaje, że już przygotowania do imprezy nastręczały mu wielu problemów. Przede wszystkim musiał dobrać odpowiednie, ultralekkie wyposażenie. np. kuchenka na paliwo stałe niezbędna do przygotowania liofilizowanych posiłków waży jedynie 21 gramów. Lekki jest śpiwór, mata do spania i plecak. Należało też przygotować odpowiednie posiłki, które dostarczą energii na 7 dni i muszą być odpowiednio zbilansowane, energetyczne, smaczne, a do tego - jak wszystko - bardzo lekkie. No i trzeba się było do tego odpowiednio przygotować np. na orbitreku w saunie w temperaturze 50 stopni i wilgotności 30 proc. Poza tym treningi z plecakiem obciążonym 10 kg. Czekamy na finisz.

Elektrownia słoneczna w najsuchszym miejscu na ziemi. Będzie dostarczać energię całą dobę

RUPTLY