Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaliszanin chce samotnie opłynąć świat bez zawijania do portów! Znamy szczegóły planowanej wyprawy

Andrzej Kurzyński
25-letni kaliszanin planuje w niespełna rok samotnie opłynąć kulę ziemską i to bez zawijania do portu!

- Rejsów dookoła globu było wiele, ale nie znalazłem jeszcze żadnej historii, w której jeden człowiek opłynął świat bez zawijania do portów na samodzielnie zbudowanej przez niego łódce - tłumaczy Bartek Czarciński, na co dzień kapitan jachtowy i instruktor żeglarstwa. - Daleki jestem od bicia rekordów. Zbyt wiele już widziałem na morzu. Mam po prostu marzenie, by sprawdzić, czy na niewiele ponad 7 metrach pokładu, który sam zbuduję, można opłynąć świat.

Wyprawa ma się rozpocząć w czerwcu przyszłego roku i będzie wiodła trasą, jaką pokonali żeglarze w pierwszych samotnych regatach bez zawijania do portów w latach 70-tych, czyli trasą trzech przylądków. Przygotowania do niej trwają już od 4 lat.

- Zawsze marzyłem o tym, by mieszkać w pobliżu morza. Okazją były studia. Wyjechałem do Trójmiasta. Początkowo studiowałem geografię, ale szybko trafiłem na politechnikę, na kierunek budownictwo okrętowe i budowę jachtów. Cały czas pływałem i zgodnie z zasadą, że jeśli coś ci przeszkadza w żeglarstwie, to rzuć, zawiesiłem działalność na politechnice. Przez ostatnie 6 lat pływałem od 6 do 11 miesięcy w roku. Doszedłem do wniosku, że kolejnym etapem będzie samotny rejs dookoła świata - opowiada.

Kaliszanin ma na swoim koncie już 40 tysięcy mil, z czego 15 tysięcy na oceanach. Ma też za sobą rejsy, które trwały pół roku i w tym czasie non stop na morzu, choć nie samotnie, ale z załogami i jednak z zawijaniem do portów. Żeglarstwu podporządkował wszystko. Jest to nie tylko pasja, ale i sposób na życie. Już 4 lata temu udało mu się pozyskać leciwy jacht i sponsora, który po pół roku przygotowań postanowił się wycofać.

- Zostałem z długami i jachtem, którego musiałem się ostatecznie pozbyć. Stwierdziłem wówczas, że moją jedyną szansą jest wybudowanie własnej łódki od podstaw, która poradzi sobie na morzach i oceanach - dodaje żeglarz.

W marcu przyszłego roku powinna zostać zwodowana w Gdyni. Później przyjdzie czas na testy na Bałtyku. Będzie to doskonała okazja do poznania sprzętu. Jeśli wszystko pójdzie pomyślnie, to w czerwcu, a najpóźniej w połowie sierpnia rozpocznie się ekstremalna wyprawa do polskiego portu, co nie wydarzyło się od ponad 30 lat.

Na łódce nie będzie zbyt wiele elektroniki, która może zawieść i zniweczyć plany. Dodatkową trudnością będzie brak silnika, który jest kosztowny i... ciężki, a musi się przecież znaleźć miejsce na zapas wody i jedzenia na cały rok (szczegóły podajemy w infografice obok).

- Tak się pływało kiedyś i tak chcę płynąć teraz. Owszem, na pokładzie będzie elektroniczny autopilot, ale głównym środkiem, który ma utrzymać łódkę, żebym nie musiał cały czas nią sterować, będzie samoster wiatrowy. To urządzenie mechaniczne, którego z powodzeniem używa się od 100 lat - mówi Bartek Czarciński, który sam przechodzi dodatkowe szkolenia. Pod okiem znajomych lekarzy uczy się, jak na przykład samemu zszyć sobie ranę.

Zaplanowaną trasę kaliszanin zamierza pokonać w 10, maksymalnie 12 miesięcy. Jej koszt, wraz z budową łódki , szacowany jest na 300 tys. złotych.

- Budżet rejsu jest wciąż otwarty. W tym celu powstał projekt "Polacy dookoła świata". Cała burta z obu stron zostanie podzielona na 3000 małych powierzchni. Każdy chętny będzie mógł sobie ją wykupić za 50 złotych i zamieścić tam swoje zdjęcie, które opłynie świat dookoła - zachęca kaliszanin.

25-latek planuje więc opłynąć glob w jak najbardziej klasyczny sposób. Największym niebezpieczeństwem, które może na niego czyhać, są… śmieci, których bardzo dużo pływa w oceanach.

- Można po prostu w coś uderzyć. Stąd część natarcia łódki jest dodatkowo wzmacniana. Ale nie wszystko da się przewidzieć. Ktoś mi kiedyś powiedział, że taki rejs jest jak równanie z nieskończoną liczbą niewiadomych - podsumowuje.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 12 lat
Wideo

echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto