Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaliszanin Robert Jędrzejewski i jego drużyna rozpoczynają sezon kettlebell. ROZMOWA

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Archiwum Roberta Jędrzejewskiego
Kaliszanin Robert Jędrzejewski i jego drużyna rozpoczynają sezon kettlebell. Zawodnicy klubu Ironfit Kalisz mają w planach udział w największych imprezach na świecie.

Robert Jędrzejewski. 49 lat, żonaty, dwójka dzieci, jedna wnuczka, absolwent elitarnej szkoly TBF, Expert United Krav Maga, dyrektor generalny Polskiej Federacji Sportów Odważnikowych, kapitan Kadry Narodowej Kettlebell Lifting, trener mistrzów Polski, Europy i Świata. Multimedalista mistrzostw Polski, Europy i Świata, triumfator legendarnych zawodów w USA – Arnold Classic i aktualny mistrz świata kettlebell lifting w największej federacji International Union Kettlebell Lifting. Czy o czymś zapomniałem?

- Tak. Urodziłem się i mieszkam w Kaliszu (śmiech). Dziękuję, to wszystko prawda, ale przede mną i moją ekipą kolejne wyzwania. Pamiętamy o naszych dokonaniach, ale na nich nie poprzestajemy,
nasze sukcesy dodają nam większej mocy, ale również motywują do jeszcze cięższej pracy.

Przecież wszystko już osiągnęliście. Zawodnicy Ironfit Kalisz w ciągu zaledwie czterech lat zdobyli ponad setkę medali. Zostaliście też najlepszą drużyną ostatnich mistrzostw świata, które odbyły się na Łotwie...

- Nasze sukcesy, to nie punkty na check liście. Kettlebell, to nasza pasja, którą rozwijamy, poznajemy, uczymy się cały czas. To wiedza, którą chcemy przekazywać innym. Dzięki Polskiemu Stowarzyszeniu Kettlebell i Fitness, na czele którego stoi legenda polskich odważników Lech Leon Kledzik z Gdańska, w ciągu roku przeprowadzamy blisko sto darmowych, certyfikowanych szkoleń, za które nikt nie płaci. Tacy jesteśmy. Treningi z odważnikami kulowymi, to profilaktyka zdrowotna i im więcej ludzi zarazimy tym sportem, tą formą ruchu, to wszystkim nam będzie lepiej. Oczywiście starty w zawodach wymagają większego zaangażowania, ale to już indywidualna decyzja.

To piękna idea, ale przygotowania, w tym choćby koszty wyjazdów na zawody, to spory wydatek. Kto ponosi koszty, federacja, ministerstwo, sponsorzy?

- Póki co sami staramy się o środki. Ministerstwo finansuje tylko te organizacje i dyscypliny, które są wpisane do wykazu polskich związków sportowych. Wymaga to specjalnych regulacji, o co też czynimy starania. Federacja oraz Polskie Stowarzyszenie Kettlebell i Fitness za każdym razem ponosi część kosztów startowych i licencyjnych, a sponsorzy raz są, raz ich nie ma. Bardzo mocno wspiera nas Miasto Kalisz, które udziela nam dofinansowania z budżetu miasta zaplanowanego na promocję poprzez sport. Od samego początku o nasze ciała dba Magdomed, specjalistyczna przychodnia rehabilitacyjnna, a kaliski aquapark udostępnia swoją strefę saun. W tym roku dodatkowo wspierają nas: Agro Rami, BKT Growing Tpgether, Case Ih Damons, Paula Ingredients, Hermanos – wypozyczalnia autobusów, Nrgbox, VolfCamp, oraz Adecon. Na kolejnych mecenasów naszego sportu czekamy.

Jakie plany macie w tym sezonie?
- Ten rok będzie obfitował w starty. Tradycyjnie duża ekipa pojedzie na mistrzostwa Europy, które odbędą się w Niemczech na przełomie maja i czerwca oraz mistrzostwa świata w listopadzie w Serbii. Natomiast osobiście będę miał przyjemność zapoczątkować jako, tak mi się wydaje, pierwszy Polak, starty w cyklu World Cup & Grand Prix, które obędą się w Serbii, Danii, Rosji, Paryżu i Australii. To duże wyzwanie, ale kiedy jak nie przed 50. W tych zawodach nie ma podziału na kategorie wiekowe. Oznacza to rywalizację z młodszymi zawodnikami, ale wielokrotnie już startowałem w kategoriach bez podziału na wiek i przynosiło to efekty. Jak będzie tym razem? Pierwsza odpowiedz padnie już 23 lutego w serbskim Novym Sadzie. A wszystkich miłośników sportu zapraszam do zapoznania się z naszą dyscypliną w dniach 23 i 24 marca. W kampusie Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Kaliszu odbędą się mistrzostwa Polski w których po raz pierwszy udział wezmą dwie największe światowe organizacje ketlebell IUKL oraz WKSF. Podczas tych zawodów odbędą się jednocześnie kwalifikacje do mistrzostw Europy i świata.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto