Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaliszanin Włodzimierz Staszak na uroczystych obchodach 75. rocznicy wyzwolenia Bredy. ZDJĘCIA

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Kaliszanin Włodzimierz Staszak z Klubu Byłych Żołnierzy Wojsk Powietrzno-Desantowych Czerwone Berety przebywał w Bredzie, gdzie wziął udział w uroczystościach 75. rocznicy wyzwolenia miasta przez I Dywizję Pancerną generała Stanisława Maczka. Obchody zostały przygotowane wspólnie przez Holendrów i Polaków. Nie zabrakło na nich prezydenta RP oraz króla Niderlandów.

Jak wspomina Włodzimierz Staszak, pobyt w Bredzie, to kilka niesamowitych dni z historią polskiego oręża w tle. Nie zabrakło spotkania z władzami Bredy, Alphen oraz Baarle Nassau, gdzie podczas II wojny światowej nasi pancerniacy stacjonowali i za które przelewali krew. W programie nie mogło również zabraknąć pobytu na cmentarzach w Bredzie, Oosterhout,Alphen, gdzie spoczął w mogile wojennej st. strzelec Józef Wąsik ze Szczytnik.

Uroczystości przygotowane wspólnie przez Holendrów i Polaków wywołały podziw. Zdaniem Włodzimierza Staszak Wielkie brawa za ogrom pracy należą się wszystkim tym, który włożyli wiele pracy w przygotowanie programu, umiejętnie przybliżającego festiwal radości z października 1944 roku.

- Plenerowe koncerty, pokazy rekonstruktorów w ferii biało–czerwonych barw udowodniły, że jak powiada nasz senior mjr Marian Słowiński, Breda to miasto najmilszych ludzi na świecie i najbardziej Polskie w Niderlandach. Widziałem wiele rocznicowych uroczystości, ale tegoroczne przebiły chyba te z ostatnich 20 lat. „ Freedom” Georga Michaela wyśpiewane i wytańczone na Grote Markt, chociaż jakby z innej bajki, wciągnęło do zabawy wszystkich włącznie z Królem Niderlandów i Parą Prezydencką RP - mówi kaliszanin Włodzimierz Staszak.

W programie było również spotkanie z weteranami, które dostarczyło szczególnych wzruszeń.

- Osobiste wspomnienia por. Alojzego Jedamskiego to żywa lekcja historii, której nie poznamy w szkolnej ławie. Niezwykłym doświadczeniem była dla mnie możliwość obejrzenia wspólnie z weteranami filmu "Oczami mojego Polskiego Dziadka" o trudnej drodze żołnierza generała Maczka, Michała Salewicza. Ogromne wrażenie zrobiła na mnie serdeczność mieszkańców Bredy,szacunek do wyzwolicieli oraz polskiego munduru. Wiele osób nas zaczepiało, dziękowało. Pokazywali nam zdjęcia. Wielu chwaliło się wręcz, że są potomkami naszych żołnierzy - dodaje Włodzimierz Staszak.


Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto