Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaliszanin wybrał się w podróż po Europie szlakiem walk podczas II wojny światowej [FOTO]

Andrzej Kurzyński
Kaliszanin wybrał się w podróż po Europie szlakiem walk podczas II wojny światowej
Kaliszanin wybrał się w podróż po Europie szlakiem walk podczas II wojny światowej Włodzimierz Staszak
Kaliszanin Włodzimierz Staszak ze związku Strzeleckiego „Strzelec” wraz z siedmioma innymi pasjonatami wybrał się w podróż szlakiem walk podczas II wojny światowej na terenach północnej Francji, Belgi i Holandii.

Wyprawa zorganizowana przez Battlefield Tours/fanpage "Wyprawy śladami IIWŚ" rozpoczęła od wizyty w Deutsches Panzermuseum w Munster.

- Niesamowite eksponaty z Tygrysem na czele, tworzyły niezwykłą kolekcję. Wisienką na torcie był dynamiczny pokaz niemieckiego sprzętu z okresu drugiej wojny światowej z Panterą na czele. Kolejny dzień królowała również broń pancerna, ale tym razem ze strony alianckiej. Tanks in Town w Belgijskim Mons powitał nas niespodziankami w postaci Shermanów, M10, Halftrucków i Bradleya z Żagania. Miło było zamienić kilka słów z amerykańskimi żołnierzami. Jednym z głównych celów tego dnia był sprzęt drugowojenny, kolumna czołgów i wozów bojowych – mówi Włodzimierz Staszak.

Kawalkada sprzętu ruszyła miastem by w finale przeprowadzić krótką inscenizacje wyzwolenia Mons.

- Emocje były niesamowite. Po zakończeniu inscenizacji, udało nam się dostać do małych pojazdów transportowych na gąsienicach. Właściciele sprzętów wyrazili zgodę, aby nas podwieźć do parkingu. Niesamowite uczucie przejechać się takim pojazdem – dodaje kaliszanin.

Kolejnym punktem wyprawy była twierdza Eben-Emael, miejsce pierwszej spektakularnej akcji Fallschirmjäger. Kolos, na terenie którego wylądowali na szybowcach niemieccy komandosi i zdobyli twierdzę wydająca się nie do zdobycia. Centralna kopuła z dwoma działami 120 mm padła pod 50 kilogramowym ładunkiem kumulacyjnym.

- Po kilkugodzinnym zwiedzaniu, przenieśliśmy się do Francji by zobaczyć megalomanię Niemców. Ogromne baterie Oldenburg i Todt, działa 480 mm robią wrażenie. Ostrzeliwano z nich Anglię w czasie wojny. Na kolejny dzień organizator zaplanował wizytę w fabryce V2 w Longuenesse. Dzięki częstym bombardowaniom, alianci nie dopuścili do jej uruchomienia. Obiekt jest wielki. Bunkry w Wilczym Szańcu wyglądałaby przy nich jak garaże. Z fabryki V2 udaliśmy się do Dunkierki. Wraki wystające z wody wprowadzają w dziwny niespokojny nastrój. Oczami wyobraźni widzimy ogromną masę ludzi i sprzętu, stłoczonych na tym skrawku plaży, który systematycznie jest zmniejszany przypływami, pod ciągłym ostrzałem – opisuje Włodzimierz Staszak.

Następny dzień to już wędrówka śladami I Dywizji Pancernej i generała Maczka, czyli wizyta w Tielt i Bredzie oraz na cmentarzach polskich pancerniaków.

- Dzięki uprzejmości księdza Sławomira Klima, opiekującego się naszymi nekropoliami, mieliśmy możliwość uczestniczyć w modlitwie i odśpiewać Hymn Polski. Podniesienie flagi Polskiej na maszt cmentarza, na którym spoczął generał Maczek wraz ze swoimi ludźmi był i będzie ogromnym zaszczytem. Odwiedziliśmy piękne Canada-Poland War Museum, gdzie zostaliśmy bardzo serdecznie przyjęci przez właścicielkę Alexandre van Landschot – dodaje kaliszanin.

Ostatnie dwa dni to Operacja Market Garden, cmentarz naszych żołnierzy w Oosterbeek i Driel, miejsce lądowania generała Sosabowskiego i jego komandosów. Nie mogło zabraknąć wizyty na moście Johna Frosta, niemego świadka tamtych dni.

- Wyprawa była kontynuacją zeszłorocznej podróży szlakiem bitwy o Ardeny. W przyszłym roku Strzelcy planują wyjazd do Normandii i na szlak 1 Dywizji Pancernej. Dla takich emocji, widoków i współuczestniczenia w wydarzeniach warto poświęcić czas. Wspomnienia zostają na zawsze – podsumowuje Włodzimierz Staszak.


Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto