Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaliszanka łamie stereotypy i udowadnia, że płeć piękna doskonale radzi sobie za kierownicą TIR-a! ZDJĘCIA, WIDEO

Ewelina Samulak-Andrzejczak
Ewelina Samulak-Andrzejczak
FB/ Kate - TruckDriverka
Podział na zawody męskie i żeńskie? W obecnych czasach chyba nie istnieje. Udowadnia to choćby Katarzyna Żółtek – kaliszanka, mama, partnerka, blogerka i...kierowca TIR-a. Choć kobiet w tym zawodzie przybywa i na każdym kroku udowadniają, że doskonale sobie radzą, to wciąż budzą sensację.

Kate - TruckDriverka - kaliszanka za kierownicą TIR-a

Jeszcze 10 lat temu mało kto uważał, że kobieta poradzi sobie za kierownicą TIR-a. Kasia Żółtek przyznaje, że i ona miałaby wątpliwości. Jednak za namową partnera postanowiła spróbować swoich sił w jego fachu.

- Namowa mojego partnera była więc strzałem w dziesiątkę, bo podróżować lubiłam od zawsze, samochody także, a do tego zarobki były znacznie wyższe, niż w pracy w biurze. Lubiłam wyzwania, nie jestem typem kobiety, która ceni sobie wygody i luksusy. Wydaje mi się, że się świetnie w tym świecie odnalazłam. Zdałam prawo jazdy za pierwszym razem, udało mi się znaleźć pracę i zaczęłam jedną z największych przygód mojego życia – opowiada Kasia Żółtek.

Jak przyznaje, w tym zawodzie kobiety mają trudniej niż mężczyźni. Dużą rolę odgrywa tu siła, a tej jakby nie patrzeć, mężczyźni mają więcej. Nie bez znaczenia jest też znajomość motoryzacji, a od dziecka uczono nas- kobiety, że samochodziki są dla chłopców. Jednak postawa Kasi udowadnia, że bariery są po to, aby je łamać.

- Zdarza się jednak, że niekiedy celowo inni mężczyźni utrudniają nam pracę. Taka złośliwość ze strony urażonego ego człowieka, który twierdzi, że "nasze miejsce jest przy garach". Chociaż z reguły nasze umiejętności są umniejszane - bo w końcu to kobiety nie radzą sobie z mapą, wyznaczeniem trasy, z cofaniem i manewrowaniem, prawda? - to okazuje się, że kobiety w tym zawodzie radzą sobie świetnie, a niekiedy nawet lepiej, niż nie jeden facet. Z drugiej strony czasami to, że jesteśmy kobietami ułatwia nam pracę, bo na przykład na rozładunkach wpuszczają nas przed kolejkę, pomagają – wyjaśnia Kate Truck Driverka.

Kobiety za kierownicą TIR-a wciąż budzą sensację

Kobiet za kierownicami olbrzymów wciąż przybywa, ale i tak często wzbudzają sensację. Niektórzy podchodzą, pytają dlaczego zdecydowały się na tę pracę, jak sobie radzą. Szczególnie, kiedy mają rodzinę, tak jak Kasia.

- Godzenie wszystkich tych ról jest ciężkie, ale niecodzienny system pracy w mojej firmie znacznie mi to ułatwił. Wyjeżdżamy na maksymalnie dwa dni w trasy, a od pewnego czasu pracuję na pół etatu, więc tak naprawdę większość tygodnia spędzam w domu. Mimo wszystko pewne zadania spycham na margines. Na pierwszym miejscu jest dla mnie rodzina i synek – podkreśla kaliszanka.

Kasia nie dość, że spełnia się i zawodowo i prywatnie, to jeszcze pokazuje innym świat zza szyby TIR-a, prowadząc blog. Filmy i relacje powstają w wolnej chwili, czyli kiedy myje zestaw na automyjni albo stoi na parkingu.

Choć przyznaje, że na zwiedzanie często nie ma czasu i sił, to na trasie zobaczyć można wiele.

- Pozytywne jest to, że wielu ludzi relaksuje po prostu jazda samochodem przy ulubionej muzyce i podziwianie widoków zza szyby, wschody, zachody słońca, góry, jeziora, morza... Ta praca to w przeważającej części jazda. Poniekąd zostawiamy wszystkie problemy za sobą, jedziemy wykonać misję, czyli przewieźć ładunek w docelowe miejsce. I to też kolejny plus - zadaniowy tryb pracy. Wykonujesz zadanie, więc nic więcej Cię nie obchodzi. Zdecydowanie na minus jest rozłąka z najbliższymi, brak możliwości być w ważnych, pilnych sytuacjach rodzinnych, bo przecież jesteśmy daleko – mówi Katarzyna.

Do kaliszanki często piszą kobiety, którym marzy się taki zawód, ale jednocześnie mierzą się z wieloma dylematami.

- "Mam pracę nauczyciela, znajomi mówią, że zgłupiałam", "mam dorastające dzieci" , "boję się", "nie wiem, czy dam radę". Ja zawsze wtedy odpowiadam tak samo: jeśli bardzo chcesz to nie przejmuj się, co robią inni. Jeśli masz wsparcie swojego mężczyzny i to on Cię namawia, to najczęściej masz już wszystko, czego potrzebujesz. Jeżdżąc razem będzie Ci łatwiej. Nic nie powinno stać na drodze do naszych marzeń, bo marzenie o prowadzeniu zestawu jest już często zaimplikowane przez tatę lub dziadka. Musisz się liczyć z minusami tego zawodu, ale przede wszystkim - musisz po prostu spróbować ja za każdą taką kobietę trzymam mocno kciuki! - podsumowuje kaliszanka.

Fanpage'a Kasi znajdziecie TUTAJ

ZOBACZ TAKŻE:

Ostrów dla Ukrainy. Gwiazdy wystąpiły na wielkim charytatywnym koncercie

Ostrów dla Ukrainy. Wielki charytatywny koncert z gwiazdami ZDJĘCIA

Centrum Integracji Cudzoziemców otwarto w Kaliszu

Centrum Integracji Cudzoziemców otwarto w Kaliszu ZDJĘCIA


Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto