Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KKS Kalisz - Górnik Zabrze. Sensacja na stadionie przy Łódzkiej! ZDJĘCIA

Mariusz Kurzajczyk
Mariusz Kurzajczyk
W pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu Polski drugoligowy KKS Kalisz podejmował Górnika Zabrze. Emocji i bramek nie brakowało, ale ostatecznie górą, sensacyjnie byli gospodarze, którzy zwyciężyli w rzutach karnych!

Mimo że goście to ekipa ekstraklasowa, mecz w Kaliszu rozpoczął się tradycyjnie od ataków gospodarzy, którzy - jak podkreśla trener Bartosz Tarachulski - zawsze walczą o zwycięstwo. Ich bardzo dobra postawa uwieńczona została golem Nikodema Zawistowskiego w 8 minucie.

Co ciekawe, gospodarze nadal atakowali i byli bliscy zdobycia kolejnej bramki. Okazje zmarnowali Mateusz Wysokiński i Filip Kendzia. Celnie a to strzelał Nestor Gordillo, ale bramkarz Górnika z problemami, ale obronił to uderzenie.

Po przerwie niewiele się zmieniło poza tym, że w 57 minucie na 2:0 poprawił Nestor Gordillo, a kilka minut wcześniej Giel nie zdołał pokonać bramkarza Górnika z 4 metrów! Wielokrotni mistrzowie Polski wzięli się do roboty dopiero po godzinie gry i zdołali wyrównać na 2:2.

Dramatyczna była końcówka, gdy w doliczonym czasie gry gola dla KKS-u zdobył Wysokiński, a po chwili goście w ogromnym zamieszaniu w polu karnym zdołali wyrównać. Miejscowi twierdzili, że bramka została zdobyta niezgodnie z przepisami, ale nic nie wskórali.

W dogrywce nic się nie wydarzyło, a w karnych triumfowali gospodarze. Najpierw Mateusz Górski obronił rzut karny, a potem Mateusz Gawlik wykorzystał piątą jedenastkę, pieczętując zwycięstwo gospodarzy. Wcześniej bezbłędni byli: Jakub Wilczyński, Kasjan Lipkowski, Adrian Łuszkiewicz i Wiktor Smoliński.

Do tej pory największym sukcesem w historii kaliskiego klubu był właśnie awans do 1/8 finału Pucharu Polski. Od wtorku to ćwierćfinał tych rozgrywek, a na pewno kaliszanie nie powiedzieli ostatniego słowa.

KKS Kalisz - Górnik Zabrze 3:3 (3:3, 1:0), w karnych 5:3

Bramki: 1:0 Nikodem Zawistowski 8, 2:0 Nestor Gordillo 57, 2:1 Aleksander Paluszek 60, 2:2 Piotr Krawczyk 74, 3:2 Mateusz Wysokiński 90+2. 3:3 Amadej Marosa 90+3.
Karne: 1-0 Jakub Wilczyński, 1-1 Erik Janža, 2-1 Kasjan Lipkowski, 2-2 Piotr Krawczyk, 3-2 Adrian Łuszkiewicz, (3-2 Amadej Maroša - obroniony), 4-2 Wiktor Smoliński, 4-3 Robert Dadok, 5-3 Mateusz Gawlik
KKS 1925: 12. Mateusz Górski - 37. Nikodem Zawistowski (74, 17. Jakub Głaz), 42. Wiktor Smoliński, 3. Mateusz Gawlik, 26. Filip Kendzia, 6. Kasjan Lipkowski - 11. Michał Borecki (89, 16. Bartłomiej Putno), 24. Mateusz Wysokiński, 23. Adrian Łuszkiewicz, 10. Néstor Gordillo (106, 71. Kamil Koczy) - 9. Piotr Giel (54, 38. Jakub Wilczyński).
Górnik: 1. Daniel Bielica - 5. Kryspin Szcześniak, 13. Emil Bergström, 4. Aleksander Paluszek (61, 77. Jakub Szymański) - 15. Norbert Wojtuszek (37, 96. Robert Dadok), 7. Dani Pacheco, 23. Jean Mvondo (87, 8. Blaž Vrhovec), 33. Kanji Okunuki (61, 71. Amadej Maroša), 64. Erik Janža - 20. Szymon Włodarczyk (37, 21. Piotr Krawczyk), 10. Lukas Podolski.
Żółte kartki: Wysokiński, Smoliński, Koczy, Wilczyński, Kendzia - Paluszek, Janža, Maroša, Szcześniak, Pacheco, Vrhovec.
Sędziował: Patryk Gryckiewicz (Toruń).
Widzów: 3998.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto