KKS Kalisz przegrał na wyjeździe z beniaminkiem Radunią Stężyca
Gospodarze robili lepsze wrażenie już w pierwszej połowie. Atakowali i kilka razy celnie strzelali na bramkę strzeżoną przez Macieja Krakowiaka. Kaliszanie odpowiedzieli zaledwie dwoma niecelnymi uderzeniami.
Po przerwie miejscowi zagrali jeszcze odważniej i zwiększyli presję. W 55. minucie znakomicie spisał się Krakowiak, broniąc strzał Sebastiana Dei. Trzy minuty potem po wymianie piłki z lewej strony boisk i dośrodkowaniu w pole karne piękną główką popisał się Wojciech Łuczak i było 1:0.
Kaliszanie próbowali wyrównać, ale nie był to ich dobry dzień. W całym meczu oddali zaledwie trzy celne strzały. W 78 minucie arbiter usunął z boiska zdenerwowanego trenera Ryszarda Wieczorka. A w doliczonym czasie gry znów Krakowiak uratował gości przed utratą bramki.
- Trenerowi gospodarzy należą się gratulacje, Radunia była lepszym zespołem. My nie stwarzaliśmy sytuacji. W końcówce mogliśmy strzelić bramkę, ale byłoby to niezasłużone. Nie wiem z czym to jest związane. Niektóre rzeczy trudno racjonalnie wytłumaczy. Mamy sporo zmian w kadrze, mamy zawodników, którzy mają mało doświadczenia, wkomponowanie nowych graczy, zgrywanie zespołu wymaga czasu. Zagraliśmy bardzo słaby mecz, jeśli chodzi o młodzieżowców, u nas jest bardzo słabo. Było widoczne, że brakuje wartościowych zmienników. Musimy się mocno zastanowi, jak to dalej ma funkcjonować. – podsumował trener Ryszard Wieczorek.
Tym niemniej szkoleniowiec KKS-u Zapytany przez dziennikarza ze Stężycy o cele w tym sezonie odpowiedział: My zawsze gramy o mistrzostwo drugiej ligi.
Radunia Stężyca – KKS Kalisz 1:0 (0:0)
1:0 Wojciech Łuczak 58.
Radunia Stężyca: Kacper Tułowiecki – Kuba Lizakowski, Przemysław Szur, Dmytro Baszłaj, Rafał Kosznik, Paweł Wojowski – Radosław Stępień (75. Damian Szuprytowski), Jakub Witek (75. Nikodem Potrac), Sebastian Deja, Wojciech Łuczak (67. Dawid Retlewski) – Janusz Surdykowski.
KKS Kalisz: Maciej Krakowiak – Przemysław Stolc, Mateusz Gawlik, Mateusz Mączyński – Nikodem Zawistowski (46. Bartłomiej Putno), Adrian Łuszkiewicz, Mateusz Wysokiński (46. Karol Smajdor), Mateusz Majewski (59. Toni Segura), Michał Borecki (74. Bartłomiej Maćczak), Jakub Staszak (74. Kamil Koczy) – Piotr Giel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?