Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KKS Kalisz przegrał najważniejszy mecz w swojej historii. ZDJĘCIA

Mariusz Kurzajczyk
Mariusz Kurzajczyk
W finale baraży o I ligę KKS Kalisz przegrał na własnym boisku ze Skrą Częstochowa 0:3. Na stadionie miejskim dopisali jedynie kibice, którzy wykupili wszystkie dostępne bilety i dopingowali piłkarzy do końca.

KKS Kalisz przegrał najważniejszy mecz w swojej historii.

Kaliszanie zagrali jak zwykle - łatwo stwarzali sytuacje bramkowe, ale niezwykle rzadko lub wcale je wykorzystywali. W finale baraży zagrali tak jak w lidze.

KKS atakował, miał przewagę i stwarzał okazje bramkowe od pierwszej minuty. W 4 minucie Nestor Gordillo chciał sprytnie przelobowac bramkarza gości, ale ten czujnie złapał piłkę. W 13 minucie goście po raz pierwszy przedostali się pod pole karne kaliszan. Po akcji Skry lewą stroną, jeden z gości zagrał piłkę z ostrego kąta, trącił ją Filip Kendzia, a futbolówka wpadła do siatki obok zaskoczonego Michała Molendy.

Potem nadal atakowali kaliszanie, a Skra szukała swojej szansy w kontratakach. W 28 minucie dobrze przymierzył Gordillo, ale Mikołaj Biegański kapitalnie obronił ten strzał nogami. W 34 minucie kolejna znakomita akcja Gordillo, dogranie do stojacego w polu bramkowym Maćczaka, który w ostatniej chwili został zablkokowany. Po chwili Maćczak próbował zaskoczyć Biegańskiego strzałem tyłem głowy, ale bramkarz, który ma już podpisany kontrakt na gr w Wiśle Kraków, był na posterunku.

W 41 minucie kolejne znakomite dośrodkowanie Gordillo, ale Michał Borecki główkuje w boczna siatkę. Kolejna wrzutka i strzał głową obok bramki Skry. W drugiej minucie doliczonego czasu gry w pierwszej połowie ostatnie długie podanie i Gordillo z kilku metrów uderza nad poprzeczką.

W 52 minucie gorąco w polu bramkowym Skry, trzy strzały na bramkę i ostatecznie piłka wychodzi na róg. W 62 minucie gospodarze domagali się karnego, po zagraniu ręką w polu karnym. Sędzia nie zareagował. Po chwili zablokowany został Gordillo.

Pierwsza akcja Skry w drugiej połowie i w 65 minucie Maciej Kazimierowicz tuż nad Molendą umieszcza piłkę w siatce. W 70 minucie Molenda ładnie bronił strzał z dystansu.

Czarę goryczy przelał Michał Majewski, który w 85 minucie nie wykorzystał rzutu karnego po faulu na Radzewiczu.

KKS Kalisz – Skra Częstochowa 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Lucjan Klisiewicz 13. 0:2 Maciej Kazimierowicz 65, 0:3 Dwid Niedbała 81

KKS: Michał Molenda -Michał Borecki, Mateusz Gawlik, Filip Kendzia, Tomasz Hołota - Marcin Radzewicz, Adrian Łuszkiewicz (68 Daniel Kamiński, Nikodem Zawistowski (75 Mateusz Mączyński, Bartłomiej Putno (68 Romans Mickevics) - Batłomiej Maćczak (68 Mateusz Majewski), Nestor Gordillo.)

Skra: Mikołaj Biegański – Maciej Kzimierowicz, Piotr Nocoń, Rafał Brusiło, Daniel Pietraszkiewicz (56 Dawid Niedbała), Lucjan Lisiewicz, Krzysztof napora, Karol Nojszewski, Kamil Wojtyra,

Żółte kartki: Daniel Kamiński

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto