Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KKS Kalisz - Radunia Stężyca 3:0! Lider przegrał w Kaliszu i to w Kaliszu jest nowy lider!

Mariusz Kurzajczyk
Mecz KKS Kalisz - Radunia Stężyca
Mecz KKS Kalisz - Radunia Stężyca Karina Zachara
KKS Kalisz pokonał na własnym boisku dotychczasowego lidera Radunię Stężyca i sam zajął miejsce na czele tabeli trzeciej ligi! To było 10 z rzędu ligowe zwycięstwo podopiecznych trenera Dariusza Marca!

W tym meczu emocje były od początku do końca. Mateusz Żytko już w 1. minucie zatrzymał szarżującego na kaliską bramką gościa i zobaczył żółtą kartkę za faul. Goście mieli rzut wolny z ponad 20 m, a Adam Wasiluk z trudem wybił piłkę na róg.

W 4. minucie Mateusz Żebrowski dośrodkował w pole karne, Mateusz Stefaniak uderzył z pierwszej piłki, ale bramkarz gości nie miał problemów z obroną. W 14 minucie długa piłka do Huberta Antkowiaka, ten oszukał obrońcę i próbował umieścić piłkę między bramkarzem a słupkiem. Bramkarz instynktownie wybił futbolówkę, ale to nie był koniec akcji. Po kolejnej wrzutce w pole karne sfaulowany został Marcin Radzewicz a sędzie podyktował jedenastkę dla gospodarzy. Zanim Antkowiak wykorzystali rzut karny, Dawid Klawikowski zobaczył czerwoną kartkę.

W 20 minucie w polu karnym KKS-u faulowany był Artur Formela, ale sędzia miał inne zdanie na ten temat. KKS miał przewagę, stwarzał okazje, ale miał problemy z ich skutecznym zakończeniem. W 42 minucie świetną okazję miał Ivan Gonzalez, który otrzymał prostopadłe podanie i – mają przed sobą jedynie Patryka Kotłowskiego – strzelił prosto w niego. Po chwili celnie główkował Antkowiak, ale bramkarz Raduni był na miejscu.

W 45 minucie powinno być 2:0, ale kapitalnie bronił Kotłowski. W końcówce I połowy KKS szturmował bramkę gości i wreszcie ostatnich sekundach tej części gry Ivan Gonzalez podwyższył na 2:0.

Na początku drugiej połowy goście strzałem z daleka trafili poprzeczkę, a potem trwała twarda walka na całym boisku. Gospodarzom znów kilka razy zabrakło dokładnego, ostatniego podania. A bywało, że tych podań było za dużo, a brakowało strzału.

W 76 min. znów kontrowersyjna sytuacja. Tym razem jeden z obrońców gości zagrał ręką w polu karnym, a sędzia nie zareagował, a więc w nieodgwizdanych rzutach karnych było 1:1. Trzy minuty potem gospodarze krótko rozegrali rzut wolny i Robert Tunkiewicz płaskim uderzeniem zdobył trzecią bramkę dla miejscowych. W 83 minucie Gonzalez znalazł się sam na sam z golkiperem goście, a piłka po ręce bramkarza trafiła w poprzeczkę!

KKS Włókniarz 1925 Kalisz – Radunia Stężyca (2:0)
Bramki: 1:0 Hubert Antkowiak 17, karny, 2:0 Ivan Gonzalez 45:3, głową, 3:0 Robert Tunkiewicz 79.
KKS: Adam Wasiluk – Tomasz Owczarek, Mateusz Żytko, Mateusz Gawlik, Jakub Staszak (90 Patryk Kieliba) – Mateusz Żebrowski, Robert Tunkiewicz, Marcin Radzewicz (58 Marcin Lis), Mateusz Stefaniak (76 Patryk Palat) – Ivan Vidal Gonzalez (51 Gabriel Vidal Gonzalez), Hubert Antkowiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: KKS Kalisz - Radunia Stężyca 3:0! Lider przegrał w Kaliszu i to w Kaliszu jest nowy lider! - Kalisz Nasze Miasto

Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto