Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KKS Kalisz zdobywcą Wielkopolskiego Totolotek Pucharu Polski. Kolejnym rywalem Korona Kielce. ZDJĘCIA

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
KKS Kalisz zdobywcą Wielkopolskiego Pucharu Polski
KKS Kalisz zdobywcą Wielkopolskiego Pucharu Polski Andrzej Kurzyński
KKS Kalisz w finale wojewódzkim Totolotek Pucharu Polski pokonał Polonię Środa Wielkopolska 1:0. Klub z Kalisza zawdzięcza wygraną Robertowi Tunkiewiczowi. W kolejnym etapie rozgrywek beniaminek II ligi zmierzy się na własnym boisku ze spadkowiczem z PKO BP Ekstraklasy, Koroną Kielce.

Zespoły KKS Kalisz i Polonii Środa Wielkopolska w finale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim spotkały się po raz kolejny. W ubiegłym roku, to poloniści mogli świętować triumf. W tym roku puchar wrócił do Kalisza. Gola na wagę zwycięstwa w 40 minucie zdobył Robert Tunkiewicz. Dzięki wygranej KKS Kalisz zainkasował 40 tysięcy złotych oraz wywalczył awans do 1/32 finału.

- To był ciężki bój z bardzo zdeterminowanym rywalem. Fajnie, że zakończony w 90 minut i bardzo się cieszymy ze zdobycia Książki były Pucharu Polski - powiedział po meczu pomocnik KKS-u Kalisz. - To fajne przetarcie przed drugą ligą. Brakuje nam spotkań o stawkę. Teraz dzięki Pucharowi Polski mamy szanse zmierzyć się z mocnymi rywalami. Teraz mamy przed sobą mecz z Koroną Kielce i już nie możemy się go doczekać. Myślę, że będzie to drużyna, która ma coś do udowodnienia i będzie to ciężkie spotkanie.

Poloniści do końca liczyli na wygraną. W końcówce meczu to oni dominowali w polu karnym rywali.

- Mieliśmy ambitny plan na ten mecz. Można powiedzieć, że od 40 minuty go realizowaliśmy. Gdzieś tam wkradło się mniej koncentracji i przez błąd indywidualny straciliśmy piłkę wyprowadzając kontrę. Przeciwnicy ją przejęli i strzelili bramkę, ale nadal dążyliśmy do tego, żeby wyrównać. Wynik nie był jednoznaczny. Szukaliśmy sytuacji. Mieliśmy kilka dogodnych, ale się nie udało - ocenił spotkanie Krzysztof Kapuściński, trener Polonii Środa Wielkopolska.

Z kolei szkoleniowiec niebiesko-biało-zielonych podkreśla, że spodziewał się trudnego spotkania.

- To finał Pucharu Polski. Już widzieliśmy nie raz, że to nie jest tak, że jak dominacja jednego czy drugiego zespołu. Te mecze są na styk. Kolejny aspekt, to że Środa kolejny rok zagrała w finale. W zeszłym roku ograli Kalisz i na pewno przyjechali bez kompleksów, na luzie. Kolejna sprawa to jest okres, w którym zagraliśmy ten finał. Polonia jest już po pierwszej kolejce, jest już innym rytmie treningowym. My niestety pierwszy mecz będziemy grać dopiero za przeszło trzy tygodnie. To na pewno duża różnica jeśli chodzi o stronę przygotowania do samego meczu. My nie mogliśmy sobie pozwolić, żeby akurat formę szykować się na ten mecz i dlatego on był taki ciężki. Ale nikt nie powiedział że będzie łatwo, bo na tym polega sport, żeby w trudnych momentach zdobyć tę jedną bramkę, żeby trudnych momentach umieć się wybronić. Jestem przekonany i wiem o tym, że ten zespół będzie grał zdecydowanie lepiej w piłkę i to kwestia każdego kolejnego meczu - powiedział trener Ryszard Wieczorek.

W kolejnej fazie rozgrywek Totolotek Pucharu Polski KKS Kalisz zmierzy się z Koroną Kielce, spadkowiczem z Ekstraklasy. Dla Ryszarda Wieczorka, spotkanie będzie miało dodatkowy aspekt.

- W Kielcach spędziłem świetny okres w mojej pracy trenerskiej. To był kapitalny czas. Był awans do najwyższej klasy rozgrywkowej i piąte miejsce w Ekstraklasie. Dzisiaj Korona ma trochę problemów, ale to nie nasze zmartwienie. Korona przyjedzie do Kalisza na pewno jako faworyt. Z przyjemnością i dużym sentymentem oczekuję tego meczu - dodaje trener KKS Kalisz.

KKS Kalisz - Polonia Środa Wielkopolska 1:0
Bramka: Robert Tunkiewicz

KKS Kalisz: Maciej Krakowiak – Mateusz Gawlik, Mateusz Żytko, Bartosz Waleńcik, Andrzej Kaszuba (69. min Bartłomiej Maćczak), Fabian Hiszpański, Robert Tunkiewicz, Mateusz Majewski (80. min Sebastian Kaczyński), Marcin Radzewicz (63. min Filip Szewczyk), Adrian Łuszkiewicz, Mikołaj Zawistowski (63. min Mateusz Mączyński).

Polonia Środa Wielkopolska: Przemysław Frąckowiak – Adam Borucki, Damian Buczma (65. min Tomasz Ceglewski), Szymon Zgarda, Krystian Pawlak, Kacper Nowak (46. min Michał Górzyński), Krzysztof Biegański, Wojciech Onsorge, Piotr Skrobosiński, Oskar Kozłowski, Luis Henriquez.

Żółte kartki: Mateusz Majewski, Adrian Łuszkiewicz (KKS) i Szymon Zgarda, Luis Henriquez (Polonia).

Sędziowie: Dawid Maciejewski i Mariusz Borkowski, Łukasz Chomski oraz Tomasz Nowicki.


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto