Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolej dużych prędkości dzieli samorządy

Andrzej Kurzyński
Prezydent Ostrowa Jarosław Urbaniak nie rozumie oburzenia władz Skalmierzyc
Prezydent Ostrowa Jarosław Urbaniak nie rozumie oburzenia władz Skalmierzyc Ryszard Binczak
Kolej dużych prędkości, której przystanek prawdopodobnie powstanie na terenie gminy Nowe Skalmierzyce, zamiast łączyć samorządy aglomeracji kalisko-ostrowskiej, dzieli je. Na początku października eksperci uznali, że najkorzystniejszy wariant to taki, w którym rozgałęzienie trasy z Warszawy w kierunku Poznania i Wrocławia powstałoby w okolicy Nowych Skalmierzyc, a sam przystanek w Śliwnikach. Takie rozwiązanie rekomenduje zarząd PKP PLK. Inny wariant przewiduje przystanek KDP w okolicach Sieradza.

Wydawać by się mogło, że samorządowcy i parlamentarzyści z południa Wielkopolski, którzy od kilku lat zabiegali, o powstanie linii KDP w naszym regionie, już mogą zacząć mrozić szampana. Niestety, między władzami Nowych Skalmierzyc, Ostrowa Wielkopolskiego i Kalisza dochodzi do spięć.

Problem zaczął się w sierpniu podczas oficjalnego spotkania w Poznaniu, na którym władze Kalisza i Ostrowa niespodziewanie zaproponowały nową lokalizację przystanku KDPna terenie gminy Nowe Skalmierzyce.
- Na miesiąc przed złożeniem projektu inwestorowi nasi sąsiedzi zaproponowali lokalizację stacji na terenie naszej gminy odmienną od tej, jaką my - jej władze - uzgodniliśmy - mówi Zdzisław Mielczarek, wiceburmistrz Nowych Skalmierzyc. - Uzgodnienia trwają już prawie dwa lata, było więc dużo czasu na wyjaśnianie wątpliwości.

Prezydenci Ostrowa i Kalisza przesłali do Warszawy pismo, w którym proponują zmianę lokalizacji przystanku szybkiej kolei. Jego treść została ujawniona na stronie internetowej Nowych Skalmierzyc. Jarosław Urbaniak i Janusz Pęcherz sugerują modyfikację, polegającą na rezygnacji z przystanku w Śliwnikach, na południe od Nowych Skalmierzyc i przesunięciu go nieco dalej, w kierunku zachodnim, bliżej drogi krajowej nr 25.

- Samorządy Kalisza i Ostrowa dosłownie za pięć dwunasta wystąpiły z nową propozycją, która może zburzyć cały projekt, ponieważ jest odmienna od deklaracji i uzgodnień z 2009 r. - uważa Bożena Budzik, burmistrz Nowych Skalmierzyc. - Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że treść pisma nie została nam przekazana, co, delikatnie mówiąc, eleganckim zachowaniem nie jest. Pozostawiam bez komentarza fakt, że prezydenci podpisali owe pismo w imieniu aglomeracji kalisko-ostrowskiej, choć żaden samorząd z tej części regionu ich do tego nie upoważnił.

Władze Kalisza i Ostrowa odpowiadają, że dążą jedynie do tego, aby KDP była dostępna dla mieszkańców obu miast.
- Wojewoda wielkopolski dał samorządom czas na konsultacje i zgłaszanie uwag do 16 września - mówi prezydent Ostrowa Jarosław Urbaniak. - Stąd nasze zapytanie, o ewentualne rozważenie przesunięcia przystanku. Nadal jednak byłby on usytuowany przed rozwidleniem linii w stronę Wrocławia i Poznania, tak aby można było wsiadać do pociągów jadących we wszystkich tych kierunkach. Naszym celem nie była więc zmiana przebiegu trasy KDP.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto