W sobotę, 9 kwietnia do Przemyśla kolejny raz wyruszył wiceprezydent Kalisza Grzegorz Kulawinek, wolontariuszka kaliskiego przytuliska Agnieszka Janiak oraz przyjaciel Schroniska z Ukrainy, który pracuje w Kaliszu.
- Psiaki trafiły do Przemyśla ze zlikwidowanego schroniska w Charkowie. Szczeniaki trafiły do nas w różnej kondycji. Niektóre były bardzo słabe. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że czeka nas ciężka praca z ratowaniem ich zdrowia. W internecie możemy znaleźć bardzo dużo filmów przedstawiających niedolę zwierząt na Ukrainie. Mnie szczególnie poruszył film, przedstawiający psy umierające z głodu w jakimś schronisku, które zostało porzucone przez opiekunów – mówi Jacek Jerzy Kołata, kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kaliszu.
Transport, który pojechał po psy i tym razem zabrał dary dla Ukraińców.
- Nie wyobrażamy sobie niesienia pomocy tylko zwierzętom. Jadąc po te szczeniaki, zapakowaliśmy także dary dla podopiecznych Centrum Pomocy Humanitarnej w Przemyślu. Serdeczne podziękowania kierujemy do Piotra Gulczyńskiego, właściciela Firmy Handlowej MG, który użyczył nam dużego, zatankowanego busa, nadzorował także załadunek darów – dodaje Jacek Jerzy Kołata.
Zwierzęta przebywają obecnie na 14 dniowej kwarantannie. W ciągu 3-4 tygodni będą mogły trafić do adopcji. Jak przekazuje kierownik schroniska, już zgłaszają się chętni.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?