- Poszukiwanie dźwięku, struktury i tekstur jest podobne do budowania malarskiego obrazu. Tak tworzę muzykę. Nim powstanie utwór, wielokrotnie przebudowuję kompozycję. Czysty dźwięk ulega destrukcji i powstaje nowa wartość. Struktury dźwiękowe, które buduję są dokładnie przemyślane, lecz punktem wyjścia często bywa działanie oparte na losowości. Otaczający nas świat jest pełen dźwięków i to właśnie otoczenie jest katalizatorem procesu twórczego. Na końcu jest szczęście. Happy End musi się zdarzyć - mówi o swojej twórczości Tomasz Wolff.
Pogoda w piątkowy wieczór nie rozpieszczała, zatem organizatorzy zadbali, aby publiczność miała nie tylko dach nad głową, ale także rozgrzewające napoje.
Organizatorami koncertu byli Galeria Sztuki im. Jana Tarasina oraz Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu.
Polub nas na FB
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku
Obserwuj nas także na Google News
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?