Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrapas na ulicy Śródmiejskiej w Kaliszu. Wiceszef drogowców nie popiera tej inwestycji [WIDEO]

Andrzej Kurzyński
Kontrapas na ulicy Śródmiejskiej w Kaliszu. Wiceszef drogowców nie popiera tej inwestycji
Kontrapas na ulicy Śródmiejskiej w Kaliszu. Wiceszef drogowców nie popiera tej inwestycji Andrzej Kurzyński
Kontrapas na ulicy Śródmiejskiej w Kaliszu kosztował ponad 700 tysięcy złotych. Za tę kwotę powstał kilkuset metrowy odcinek ścieżki rowerowej, którą rowerzyści mogą poruszać się "pod prąd". W ramach przedsięwzięcia zwężono jezdnię do jednego pasa, co nie podoba się kierowcom. Wiceszef drogowców Krzysztof Gałka, otwarcie przyznał, że nie popiera tej inwestycji.

Kontrapas na ulicy Śródmiejskiej w Kaliszu funkcjonuje od sobotniego popołudnia. Inwestycja wybrana przez mieszkańców w 2014 roku ramach funduszu obywatelskiego wzbudza sporo kontrowersji. Koszty tej inwestycji, to aż 720 tysięcy złotych. Skąd aż tak duża kwota?

- Poza samym wyznaczeniem kontrapasa, najbardziej istotne kwoty stanowiły wartości związane z przebudową sygnalizacji świetlnych, wyposażeniem tych skrzyżowań w nowe sterowniki - mówi Krzysztof Gałka, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu.

Sygnalizacje zostały podłączone za pomocą sieci światłowodowej z centrum sterowania ruchem przy ulicy Złotej. Skrzyżowania zostały też wyposażone w monitoring.

- Przed rozpoczęciem prac wprowadzających kontrapas na ul. Śródmiejskiej został przeprowadzony audyt przez zewnętrzną firmę, która zbadała zagrożenia jakie niesie ta za sobą ta inwestycja. Teraz po wprowadzeniu i funkcjonowaniu od kilku dni kontrapasa zostanie w najbliższym czasie przeprowadzony kolejny audyt zewnętrzny, który pokaże, czy rozwiązania, które zostały wprowadzone są bezpieczne dla ruchu, ewentualnie czy są wymagane jakieś działania, które należy wprowadzić, żeby poprawić bezpieczeństwo - mówi Tomasz Ludwiczak, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu i dodaje, że na razie trudno jeszcze mówić o wnioskach.

- Bardzo duży szum medialny podniósł się w ostatnich dniach na temat kontrapasa, natomiast chciałbym zaznaczyć, że tak naprawdę prace związane z jego wprowadzeniem zakończyły się dopiero w ubiegłą sobotę. Przez ostatni tydzień trwały prace w ciągu ul. Śródmiejskiej, co też powodowało pewne utrudnienia w ruchu. Tak naprawdę ocenę tego jak funkcjonuje kontrapas będziemy mogli onieść w najbliższych dniach, kiedy to rozwiązanie już funkcjonuje, kiedy użytkownicy drogi będą mogli z niego korzystać - dodaje Ludwiczak.

Krzysztof Gałka, były szef kaliskich drogowców, a obecnie wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu przyznał otwarcie, że nie jest entuzjastą wprowadzonego rozwiązania.

- Niesie to za sobą bardzo dużą uciążliwość dla kierowców. Ja, jako który od początku się tym zajmowałem, ponieważ też są kierowane pewne uwagi pod moim adresem, powiem wprost: jako Gałka nie byłem za tym rozwiązaniem - dodaje wicedyrektor MZDiK w Kaliszu.

Krzysztof Gałka uważa też, że zamontowanie na jezdni progów zwalniających "w pewnych okolicznościach może przynosić odwrotne skutki niż oczekiwane". Chodzi o fakt ich omijania przez kierowców własnie kontrapasem dla rowerzystów.

- Audytor też potrzebuje czasu, żeby to wszytko przeanalizować. Osobiście zaproponowałem żeby progi zwalniające zdemontować, bo jeśli są dzisiaj zachowania kierowców takie, że omijają te progi i wjeżdżają na pas przeznaczony dla rowerzystów no to stwarza to gorsze i większe zagrożenie niż same progi - dodaje Krzysztof Gałka.

Prezydent Kalisza Grzegorz Sapiński zapowiada, że miast będzie budować jezdnie i drogi dla rowerów już w nowoczesnym systemie, "gdzie będą te drogi wytyczane, gdzie będą śluzy tam, gdzie jest to możliwe". Naciśnij przycisk i posłuchaj wypowiedzi prezydenta Kalisza.

- Bardzo słusznie zostało to wykonane w ten sposób, że najpierw był audyt tego co może się pojawić, jakie będą dodatkowe atuty, czyli poprawa bezpieczeństwa, zwolnienie ruchu, że nie będzie na kontrapasie wyścigów motocyklowych i samochodowcy, jak miało to miejsce wcześniej, że będą mogli piesi przechodzić, że ciszej dla mieszkańców kamienic. To wszystko się udało. Rzeczywiste jeździmy wolno. Mamy samochody, które mogą jeździć po autostradzie 200 kilometrów na godzinę, to się denerwujemy, że musimy przejechać z prędkością 15-20 kilometrów na godzinę. Ale taka prędkość pomaga zachować bezpieczeństwo pieszym i rowerzystom - kwituje prezydent Sapiński.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto