W minioną środę archeolodzy eksplorowali dwie krypty znajdujące się w prezbiterium zabytkowego kościoła garnizonowego.
- Z racji lokalizacji w prezbiterium są one najważniejsze i powinny tam być pochowane osoby znaczące. Liczyliśmy, że będą one niezgrabione - mówi Leszek Ziąbka, archeolog i konsultant podczas badań w świątyni. Krypty są mają wymiary około 8x4 metry. Okazało się jednak, że w toku dziejów zostały one pozbawione wyposażenia.
- W kryptach zostały tylko elementy, które potwierdzają, że były tam pochówki. Ciekawą rzeczą natomiast jest odnaleziony katafalk, drugi z znalezionych w kościelnych kryptach - tłumaczy Leszek Ziąbka.
Za katafalkiem odkryto również figurkę. Liczy ona 50-60 centymetrów. - Przedstawia ona prawdopodobnie Matkę Boską - mówi archeolog.
Badanie zostało wykonane specjalistyczną kamerą. Przeprowadzili je pasjonaci historii z Ostrowskiego Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historyczne „Enigma”.
- Są to kamery o małej średnicy, które pozwalają przy niewielkiej inwazji zbadać niedostępne pomieszczenia. Zrobiliśmy małe odwierty i włożyliśmy tam kamerę podwodną, która widzi pod kątem 360 stopni. Posiada ona ledy i działa na podczerwień - wyjaśnia Maciej Ratajczak z „Enigmy”.
Grupa około 10 pasjonatów z „Enigmy” działa od niecałych pięciu lat. Badała zabytkowe obiekty, takie jak kościoły czy pałacyki głównie na Dolnym Śląsku. Miała tam również okazję pomagać przy eksploracji zamku Książ. Dzięki nim udało się odkryć tzw. basztę Lodową.
Podtopienia na południu Polski. Strażacy walczyli z wodą zalewającą posesje
TVN24
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?