Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KP Calisia - Grali tylko do przerwy

Daniel Kawczyński
Michał Sobczak
Calisia Kalisz po raz drugi w tym tygodniu przegrała mecz sparingowy. Tym razem od podopiecznych Grzegorza Dziubka lepszy okazał się zespół Młodej Ekstraklasy, GKS-u Bełchatów, który zwyciężył 2:1.

Warto dodać, że na murawie od pierwszych minut pojawił się kolejny testowany zawodnik. Jest to 23-letni obrońca – Mariusz Szyszka, mający za sobą występy w Amice Wronki i Lechu Poznań. Ostatni sezon spędził w Polonii Słubice.

W pierwszym kwadransie Calisia grała bardzo niedokładnie, borykając się z wieloma problemami w przyjęciu i pomysłowym rozgrywaniu akcji. Przeciwnicy również nie imponowali i z czasem oddali inicjatywę trzecioligowcowi. Bardzo dobrze funkcjonowała lewa strona boiska, gdzie dynamiczne rajdy zakończone wrzutką w pole karne przeprowadzał Maciej Sowiński. Egzekutorem był bardzo aktywny, przymierzany do zespołu Mateusz Żak, który mimo lekkiej niedokładności napędził strachu Kamilowi Paprockiemu W 40. minucie zagrał dobrą piłkę do Krzysztofa Gościniaka. Nowy nabytek Calisii znalazł się w sytuacji sam na sam i szansy nie zmarnował, dając kaliszanom prowadzenie.

Od drugiej odsłony podopieczni Grzegorza Dziubka spuścili z tonu i dopuścili do głosu GKS. Efekt takiej postawy przyszedł bardzo szybko. W 51. minucie Krystian Pieczara uderzył z pola karnego, a piłka po rękach interweniującego Bartosza Ciesielskiego ugrzęzła między słupkami. Młody bramkarz udowodnił tym samym, iż nie znajduje się w najwyższej formie i musi nad sobą popracować. Kolejne minuty podkreśliły prawdziwość tego twierdzenia w postaci bardzo niepewnych interwencji. Jego koledzy także nie spisywali się rewelacyjnie, a jedynymi odpowiedziami na akcje przeciwników były niecelne strzały Grzegorza Dziubka i Sowińskiego. Tymczasem w 86. minucie bełchatowianie podkreślili swoją wartość. Fantastyczną indywidualną akcję przeprowadził Paweł Zięba, który minął czterech obrońców i po raz drugi zmusił Ciesielskiego do wyciągania piłki z siatki.

- To był bardzo dobry mecz treningowy. Niestety niezbyt spisaliśmy się na boisku, grając nienajgorzej tylko w pierwszej części. Druga była festiwalem błędów obrony. Szkoda, że jest ich tak dużo – martwi się trener Calisii Grzegorz Dziubek.

KP Calisia Kalisz – GKS Bełchatów (ME) 1:2

Bramki: Gościniak (40) – Pieaczara (51), Ziębia (86)

KP CALISIA :Ludwikowski - Czech, Wiącek, Szyszka, Grabowski - Lis, Lisiecki, Sowiński, Kupczyk, Żak, Gościniak: B. Ciesielski, Dziubek, Stawiński, Piróg, Kryszak, Janicki, Lesiak, Frąszczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto