- W naszej kampanii konkretów szliśmy od szczegółu do ogółu - tłumaczył kandydat na prezydenta Kalisza podczas wtorkowej konferencji prasowej. - Filary mojego programu to według nas filary lepszego miasta – dodał. A są to: bezpłatna komunikacja miejska, rozwiązania komunikacyjne w zakresie infrastruktury, rewitalizacja rynku, remont Nowego Rynku, budowa Fabryki Kultury, wsparcie edukacji, opieka senioralna i poprawa estetyki w mieście.
Jego zdaniem miasto musi być atrakcyjne, funkcjonalne i z wysoką jakością usług publicznych.
- Chciałbym, żeby w nowej kadencji zmieniło się myślenie o mieście oraz mentalność osób, które tym miastem zarządzają – uważa Kinastowski.
Zaznaczył też, że przy aż ośmiu komitetach kampania nie miała szansy stać się merytoryczna.
- Kandydaci raczej skoncentrowali się na takim bezpośrednim zabieganiu o głosy - powiedział Krystian Kiniastowski. - Liczyłem na to i przygotowywałem się do bardziej merytorycznej kampanii.
Miło zaskoczony jest natomiast z tego, że nie była to brudna kampania.
"Podejrzewam, że na drodze będzie budził respekt". Volvo zaprezentowało najnowszy model V60 Cross Country
Agencja TVN
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?