O sukces może być jednak bardzo trudno. Żaki Taczanów to bowiem bardzo mocny przeciwnik, który przed tygodniem ograł u siebie wyżej notowaną Fortunę Dębniałki Kaliskie 1:0. –Dla wszyscy są mocni i nie ma co się oszukiwać. Jesteśmy słabą drużyną tej klasy i każdy rywal jest mocny. Nie oznacza to jednak, że nie będzie walczyć, bo tej woli jest w nas dużo – przekonuje Henryk Torbus.
Jego podopiecznym bardzo potrzebne są punkty, bo od strefy spadkowej dzielą ich zaledwie dwa punkty. Na dodatek zmagają się z bardzo złą sytuacją kadrową. Aż siedmiu zawodników jest niezdolnych do gry, z czego aż pięć gra w podstawowym składzie. W niedzielę kibice na pewno nie zobaczą m.in. Michała Marszałkowskiego, Tomasza Malinowskiego, Marcina Ole czy Sebastiana Wojtaszka: -Nawiedziła nas jakaś plaga, którą jestem bardzo przerażony. Zimą z niczym takim się nie borykaliśmy, tymczasem tuż przed ligą wszystko na nas spłynęło – martwi się Torbus.
W tym tygodniu mogą być jednak spokojni, gdyż nawet w przypadku przegranej pozostaną na jedenastej lokacie. Dwunasty LZS Gorzyce Wielkie nie powinien raczej sprawić sensacji w postaci wygranej z trzecim KS Kamień.
Mecz Prosna Kalisz – Żaki Taczanów zostanie rozegrany w niedzielę o godz. 11 na boisku przy ul. Łódzkiej.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?