Kuchenne Rewolucje Magda Gessler w restauracji Samui Kraków [MENU, OPINIE, CENY]

Tym razem Magda Gessler pomaga Rafałowi i Dorocie, którzy prowadzą restaurację "Samui" w centrum starego Krakowa - przy ul. Wiślnej. Pomysł jej powstania narodził się w jego głowie pod wpływem pasji związanej z muay thai, czyli tajskim boksem. To dzięki niemu Rafał zaczął podróżować do Tajlandi na turnieje sportowe, gdzie zakochał się w krajobrazie, w zapachach i w kuchni.

Kuchenne Rewolucje Samui Kraków [MENU, OPINIE, CENY]

Trzy lata temu w centrum Krakowa restaurację otworzył Rafał Szlachta z żoną Dorotą. Musiała być tajska, bo pan Rafał pasjonuje się tajskim boksem. To dzięki niemu zaczął podróżować do Tajlandii, gdzie zakochał się w tamtejszej kuchni. Tak samo tajskie zapachy i smaki mieli pokochać krakowianie. Niestety, kojarzyli ich kuchnię z chińszczyzną. Nie pomogło nawet to, że szefową kuchni została niezwykle utalentowana rodowita Tajka.

Kuchenne Rewolucje Samui Kraków [MENU, OPINIE, CENY]

W menu znajdziemy tradycyjne tajskie dania. Wśród nich:

• Smażony ryż z krewetkami i kurczakiem podawany w ananasie 39 zł
• Soczyste krewetki w wydaniu królewskim 49 zł
• Krewetki marynowane 49 zł
• Homar z dodatkami dla 2 osób 205 zł
• Skrzydełka z kurczaka w wydaniu tajskim 29 zł

Kuchenne Rewolucje Samui Kraków [MENU, OPINIE, CENY]

Stolik lepiej zarezerwować wcześniej, szczególnie w weekend, ponieważ wieczorami ciężko tu znaleźć wolne miejsce. Na zamówione jedzenie trzeba czekać długo, ale wynagradzają to darmowe chipsy krewetkowe. Tak wyglądała "Samui" po ośmiu miesiącach od przeprowadzenia"Kuchennej rewolucji" przez Magdę Gessler.

"Najlepsza tajska kuchnia w Polsce. Byłam w Tajlandii wiele razy i uwielbiam tajskie jedzenie i krakowskie Samui bardzo mnie zachwyca swoją oryginalnością i smakami. Obsługa na 5, wystrój szczególnie po ostatnich zmianach na 5, kuchnia bezkonkurencyjna" - Karina

"Przyjeżdżając do Krakowa zawsze odwiedzam Samui. Średnio raz na pół roku w ciągu ostatnich 3 lat. A wcześniej mieszkając w Krakowie 4 lata. Wczoraj pierwszy raz czułam się rozczarowana. W mojej ulubionej zupce mnóstwo trawy cytrynowej, której pól roku temu nie wyławiałam w ogóle, choć czułam jej smak. Poza tym zamiast pieczonej papryki, czerwona cebula, którą widziałam tam po raz pierwszy. Pad Thai lekko słodkawy i to jedyny smak, który można było wyczuć. W ogóle nie doprawiony, mdły. Karta nowa i nowe niefajne wrażenie. Tęsknię za tamtym Samui, które znam od lat. Mam nadzieję, że gdy przyjdę następnym razem, to się nie rozczaruję. W przeciwnym razie będę musiała szukać nowego ulubionego miejsca w Krakowie. Na plus, bardzo miła i profesjonalna obsługa." - Aneta

"Jak zawsze obsługa bardzo miła i pomocna. Od razi podano nam karty, a później zebrano zamówienie itd. Czas oczekiwania na dania bardzo krótki. Na pierwszy ogień poszedł Tom Yam Kung bez śmietany 4- kocham te zupę, dzięki niej czuje się szczęśliwsza na główne danie wieprzowina w bazylii Thai Style - porcja adekwatna do ceny, mąż musiał pomoc skończyć. Polecam te restauracje, jadam tam odkąd pamiętam czyli już jakieś 7 lat. Zawsze wszystko podane estetycznie i dobrze doprawione. Obsługa zawsze miła. Jeśli ktoś lubi ostra kuchnie to to jedyny raj w tym mieście. Po ostrym jedzeniu człowiek jest po prostu szczęśliwszy" - Magdalena

"Restauracja jest w porządku. Jak na centrum Krakowa ceny nie są bardzo wygórowane, chociaż tez niemałe. Zamówiłem łososia z bazylia, był dobry, ale ani mnie nie zaskoczył pozytywnie ani negatywnie. Ot łosoś. Nie jest to miejsce do którego bym chciał koniecznie wrócić, ale też nie będę celowo omijać. Plus za dobre herbaty, chociaż większości brak tych, które są w karcie." - Kamil