Kupcy w Kaliszu zarzucają prezydentowi miasta Januszowi Pęcherzowi, że "zabił rodzimy handel"
- Wyludnione śródmieście, puste lokale handlowe to efekt rządów prezydenta Janusza Pęcherza i jego ekipy - uważa Irena Łuczak, prezes Kaliskiej Inicjatywy Obywatelskiej, zarazem handlowiec. - Mamy żal do prezydenta, że zabił rodzimy handel, że zbyt późno podjął działania naprawcze.
Kupców nie przekonuje nawet zapowiadana od stycznia obniżka czynszów od kwoty wynegocjowanej w przetargach aż o 30 procent. To miała być przede wszystkim forma pomocy dla małych sklepów, którym coraz trudniej konkurować z wielkimi galeriami. A tych w mieście przybywa. Prezydent zawiesił też waloryzację naliczonego czynszu, regulowaną według wskaźnika wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych, ogłaszanego przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego.
Kupcy w Kaliszu twierdzą jednak, że ten "gest" nie wynika jednak wcale z chęci pomocy kaliskiemu kupiectwu.
- Uważamy, że prezydent podjął taką decyzję, ponieważ wystraszył się referendum, o którym poinformowaliśmy go w swoim piśmie - dodaje szefowa Kaliskiej Inicjatywy Obywatelskiej.
Działacze Kaliskiej Inicjatywy Obywatelskiej nie kryją też żalu z niedawnego odwołania Grzegorza Sapińskiego z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej Kalisza. Jego koledzy partyjni z Platformy Obywatelskiej uznali, że stracił on ich zaufanie.
- O tym, że to była zła decyzja, pokażą kaliszanie w najbliższych wyborach - dodaje Irena Łuczak.
Grzegorz Sapiński, który nie ukrywa swoich aspiracji i w nadchodzących wyborach chce walczyć o fotel prezydenta miasta, między innymi w oparciu o kaliskich kupców zamierza budować swoje zaplecze polityczne. Ma też dla nich receptę.
- Mamy obniżkę czynszów, ale ważne są rozwiązania systemowe. Należy wrócić do rozmów o czynszu elastycznym, kiedy kupcy, gdy mają słabe obroty, płacą mniej, a kiedy mają dobre, to mogą płacić droższe czynsze. I jestem im wdzięczny, że pamiętają o tym, że byliśmy razem przez całą kadencję - mówi Sapiński.
Kupcy w Kaliszu szukają też własnych pomysłów na poprawę swojej sytuacji. Sposobem ma być program lojalnościowy i karta rabatowa, które postanowili zaproponować swoim klientom w ramach Kaliskiego Zgromadzenia Kupców i Usługodawców. Elementem przedsięwzięcia jest rozpoczęty wczoraj konkurs "Kup i wygraj". Klienci, którzy do 14 stycznia 2014 zrobią w wybranych sklepach zakupy za minimum 50 zł, będą mieli szansę wygrać nagrody.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?