- Bardzo się cieszymy, tym bardziej, że usłyszymy nie tylko sześć miniatur, które już kiedyś wykonywaliśmy w Kaliszu, ale też dwa utwory z najnowszej płyty Leszka, którą nagrał z zespołem Holland Baroque - powiedział podczas spotkania Adam Klocek, szef kaliskich symfoników.
Leszek Możdżer zaś nie szczędził pochwał orkiestrze. - Cieszę się, że mogę zagrać z dobrą, renomowaną orkiestrą pod batutą kolegi, z którym mieliśmy wiele muzycznych przygód - podkreślił pianista. - Orkiestra jest dobrze zgrana, widać, że ma wiele pracy. Co prawda nie jest taki materiał łatwo przygotować podczas dwóch prób, ale chemia w zespole jest wyczuwalna i widać, że każdy tutaj czuje się odpowiedzialny.
Leszek Możdżer przyznał, że Kalisz to miasto techników fortepianowych i stroicieli. Dodał też, że w Kaliszu na ul. Rolnej znajduje się jedyny w Polsce "supermarket" z częściami fortepianowymi, po którym można przejść się z koszykiem między regałami i znaleźć wszystko, czego się potrzebuje.
- Ludzie w Kaliszu znają się na fortepianach. Gdy tutaj przyjeżdżam, sam się ich uczę. A gdy rozmawiam z fortepian mistrzami, udaję że rozumiem o czym oni mówią - dodał z uśmiechem Leszek Możdżer.
W drugiej części koncertu orkiestra przedstawi trzy utwory Maurice’a Ravela, kompozytora, który do tej pory rzadko pojawiał się na estradzie Filharmonii Kaliskiej. Publiczność usłyszy „Pavane pour une Infante défunte”, „Le Tombeau de Couperin” oraz „Alborada del gracioso”.
Koncert odbędzie się dziś o godz. 19.30. Biletów już brak.
Jak odbudować odporność po antybiotyku?
Dzień Dobry TVN
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?