Przez lata alejka łącząca Narutowicza z Mickiewicza była miejscem, które było mało widowiskowe. Wszystko zmieniło się z chwilą odnowienia alei przed dwoma laty przez miasto.
Kiedyś straszyły tu betonowe mury wokół wałów, a spacer tędy wieczorem był dość ryzykownym wyzwaniem. Aleja Słowackiego ma swój unikalny, historyczny charakter.
- Ciąg wałów ziemnych wraz z fosą, których relikty zachowały się w północnej części miasta, zbudowali jeńcy tureccy – sprowadzeni do Leszna przez Jana III Sobieskiego po bitwie pod Wiedniem – w połowie lat 80. XVII w. W XIX w. umocnienia nie miały już żadnego znaczenia strategicznego i dlatego od 1875 r. zaczęto je niwelować, tworząc promenady oraz kolektor ściekowy. Likwidacja umocnień zakończyła się na początku XX w., a ich pozostałością są fragmenty ziemnego wału na tyłach willi przy ul. I. Paderewskiego i w ciągu al. J. Słowackiego - pisze prof. Miron Urbaniak na stronie zabytki.leszno.pl, poświęconej leszczyńskim zabytkowym obiektom.
Dziś Aleja Słowackiego przyciąga pieszych i rowerzystów. Każdy z nich ma swój ,,pas'' z innym rodzajem nawierzchni. Wzdłuż ciągną się ławki i nie brakuje też kamer. Dzięki nim to miejsce cały czas dozoruje straż miejska, a w razie potrzeby także policja.
Przechodząc z Mickiewicza można odwiedzić pomnik Armii Krajowej, który powstał już pod odnowieniu Słowackiego. Z drugiej zaś strony, przy Narutowicza widać oznaczone miejsce istnienia dawnej Bramy Kościańskiej odkrytej przez archeologów.
Prezydent Andrzej Duda zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?