Lewica w Kaliszu stanowczo protestuje przeciwko podwyżkom prezydenta Kinastowskiego

Przypomnijmy, że władze miasta zaproponowały nowe stawki i sposób naliczania opłat za wywóz odpadów. Od 1 stycznia kaliszan czekają znaczne podwyżki cen śmieci. Stawka może wynieść nawet ponad 60 złotych od osoby.

Lewica stanowczo nie zgadza się na planowane kolejne podwyżki opłat za gospodarowanie odpadami oraz na podwyżkę podatku od nieruchomości.

- Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w dobie pandemii i kryzysu, władze miasta, powinny wspierać swoich mieszkańców, a nie - jak po raz kolejny próbuje robić to prezydent Kinastowski - drenować kieszenie kaliszan - czytamy w oświadczeniu posłanki Karoliny Pawliczak i członków kaliskiej Lewicy. - U podstaw powyższej postawy leży brak klarownych wyjaśnień przyczyny ostatniej podwyżki opłat za śmieci, która od ubiegłego roku wzrosła dwukrotnie i kosztuje dziś nas 35 mln zł rocznie.

W imieniu kaliszan proszą prezydenta Krystiana Kinastowskiego o przedstawienie rzetelnych informacji, na podstawie których będzie możliwe precyzyjne określenie proponowanych, wysokich stawek opłat za gospodarowanie odpadami.

- Brak rzeczowej informacji - poprzedzonej wyliczeniami - pozwala nam domniemywać, że po raz kolejny podejmuje pan próbę forsowania projektów uchwał, które stanowią dodatkowe obciążenie dla budżetów domowych kaliszan. Pragniemy w tym miejscu zaznaczyć, że wilczym prawem opozycji, jest odcinanie się od wszelkich podwyżek i dodatkowych obciążeń, które spadają na mieszkańców w wyniku podnoszenia stawek podatkowych oraz wszelkich innych podwyżek, Szczególnie w dobie pandemii i zaznaczając, że są to kolejne podwyżki w ostatnich dwóch latach Pańskiej kadencji - zaznacza Lewica.

Członkowie ugrupowania uważają, że brak gruntownej analizy oraz szerokich konsultacji społecznych w obszarze gospodarowania odpadami i zastąpienie jej odgórną decyzją w sprawie podwyżek w widoczny sposób nadwyrężają wiarygodność prezydenta Kalisza.

- Jednocześnie, wyrażamy nadzieję, że tym razem, nie będzie się pan uciekał do zabiegu polegającego na zrzucaniu winy na opozycję, kierując pod adresem radnych opozycyjnych, którzy nie są przychylni pańskim planom podwyżek, inwektyw powszechnie uznawanych za obraźliwe - czytamy w oświadczeniu. - Jako Lewica, odzwierciedlając głos wielu kaliszan, apelujemy o niepodnoszenie podatków i opłat za śmieci. Jednocześnie prosimy o przedstawienie kompleksowej informacji, na temat dotychczasowych i planowanych działań władz miasta niwelujących skutki pandemii i kryzysu w Kaliszu - podkreślają na koniec.

ZOBACZ TAKŻE: