Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Liczba wstydu prezydenta Kalisza

Ewelina Samulak-Andrzejczak
Dariusz Grodziński prezentuje "liczbę wstydu" prezydenta Kalisza
Dariusz Grodziński prezentuje "liczbę wstydu" prezydenta Kalisza Ewelina Samulak-Andrzejczak
7,1 proc. Ta liczba prezentuje poziom wykonanych inwestycji w Kaliszu w pierwszym półroczu. Zdaniem Dariusza Grodzińskiego, kaliskiego radnego Platformy Obywatelskiej to liczba wstydu prezydenta Kalisza, a poniesionych strat nie da się uratować.

Zakup quada dla OSP Dobrzec za 30 tys. zł, poprawa monitoringu miasta za 7,5 tys, platforma przy schodach dla Zespołu Szkół nr 10 za 40 tys., czy szafa chłodnicza dla Przedszkola nr 30 za niecałe 5 tys. albo zieleń na placu św. Józefa za 423 tys. zł.

– Nawet z tych inwestycji, prozaicznie prostych nie wykonano kompletnie nic. To są dane z dokumentu informującego o wykonaniu budżetu na pierwsze półrocze – twierdzi Dariusz Grodziński, radny Platformy Obywatelskiej.

W dokumencie zostały zawarte również inwestycje drogowe, których do tej pory nie widać. Wśród nich między innymi rondo na ul. Korczak, a Stanczukowskiego, skrzyżowanie ul. Dobrzeckiej z al. Wojska Polskiego i rondo na ul. Hanki Sawickiej, a Podmiejska.

– Od początku kadencji zauważyliśmy, że prezydent tego miasta wraz z PiS i SLD zajmują się wszystkim tylko nie tym, co trzeba. Najczęściej sobą. Nawet mieszkańcy Kalisza widzą, że coś jest nie tak, że nie ma tego placu budowy, który powinien być, szczególnie teraz, kiedy mamy ostatnią tak korzystną perspektywę finansowania unijnego – mówi Grodziński.

To, co widzi Platforma Obywatelska i, zdaniem Grodzińskiego, mieszkańcy Kalisza potwierdziło się, kiedy na początku września na półki radnych trafiła właśnie informacja o wykonaniu budżetu za pierwsze półrocze.

– Niestety zobaczyliśmy liczbę 7,1 proc, którą już znaliśmy i która towarzyszyła naszym wnioskom o odwołanie wiceprezydenta Kościelnego, który bezpośrednio za to odpowiadał. Ta liczba oznacza duży dramat dla tego miasta, ponieważ to miasto jest na równi pochyłej. Jest inwestycyjnie przetrącone – dodaje radny Grodziński.

Liczba wstydu, jak ją określa PO nie zadowala również włodarzy miasta.

- Mówiłem od początku, że jeśli będziemy mogli pozyskiwać pieniądze zewnętrzne to jak najbardziej będziemy inwestować, a jeżeli będą to miały być inwestycje tylko po to, żeby wykazać się, że robimy jakąś drogę, mimo, że nie jest to potrzebne to ja nie będę chciał takich inwestycji wykonywać tylko będę się skupiał na ograniczeniu zadłużenia naszego miasta, a w tej chwili zadłużenie jest na poziomie 38 procent – dodaje Grzegorz Sapiński, prezydent Kalisza.

- Sam proces inwestycyjny jest długotrwały. Rzeczywiście, jeśli chodzi o inwestycje to wykonanie na półrocze nie było zbyt optymistyczne, ale w tej chwili, jeśli chodzi o sytuację na wrzesień to ta sprawa już się poprawiła i w kolejnych miesiącach również zdecydowanie się poprawi – mówi ustępujący ze stanowiska wiceprezydent Piotr Kościelny.

Zdaniem Dariusza Grodzińskiego poniesionych strat nie da się uratować, kadencja została stracona, ale prezydent ma czas, żeby przygotować coś, co będzie mogło być kontynuowane w kolejnych latach. Stąd pytanie PO do koalicji rządzącej: Co dalej? Co prezydent z PiS-em zamierzają z Miastem zrobić? Bo jak dodają, dokończenie stadionu, wybudowanie mieszkań i paru chodników to nie wszystko.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto