Lokatorzy skarżą się na usterki w blokach Kaliskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego

Lokatorzy skarżą się przede wszystkim na złą izolację balkonów, brak należytego ocieplenia budynków oraz na nieszczelne okna i drzwi balkonowe, co powoduje kłopoty z utrzymaniem odpowiedniej temperatury w mieszkaniach. Skutkiem tego jest występowanie w lokalach wilgoci, a w niektórych pojawia się nawet niebezpieczne dla zdrowia zagrzybienie. Z oficjalną interpelacją w tej sprawie do prezydenta miasta wystąpił radny Adam Koszada z PiS. Domaga się on przeprowadzenia kontroli stanu technicznego wszystkich budynków na Kaliskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

- Mieszkańcy swoje uwagi dotyczące usterek w najmowanych mieszkaniach zgłaszali zarządowi KTBS już cztery lata temu. W tym czasie budynki pozostawały jeszcze w pięcioletnim okresie gwarancyjnym udzielonym przez wykonawcę. Oznacza to, że rzekome usterki budowlane mogły zostać naprawione na koszt wykonawcy, a nie jak obecnie ze środków własnych spółki - argumentuje rajca i dodaje, że w tej sprawie odbywały się już spotkania z władzami miasta, ale nie przyniosły one żadnego rezultatu, powodując tylko zaostrzenie konfliktu między mieszkańcami a kierownictwem KTBS.

- Moje mieszkanie już kilka razy było zalewane. Okazało się, że na dachu nie było odpowiedniej izolacji. Nie wiem, jak do tego dopuszczono. Dopiero teraz, po kilku latach od oddania bloków zaczyna się je ocieplać. Dlaczego tego nie zrobiono od razu? - pyta jedna z lokatorek bloku przy ulicy Wojciechowskiego. Prezes KTBS nie chce komentować zarzutów stawianych pod adresem kierowanej przez niego spółki.

- Nie zgadzam się z nimi. Przygotowuję wyjaśnienia dla prezydenta i nie mogę ich wcześniej ujawniać - ucina krótko Jacek Quoos. - Mamy ponad 900 lokali i nigdy nie jest idealnie. Przeraża mnie jedynie mentalność ludzi.

Mieszkańcy KTBS mają zastrzeżenia nie tylko do stanu technicznego budynków. Kolejnym problemem są kłopoty z uzyskaniem rzetelnej informacji na temat spłaty kredytu zaciągniętego na budowę poszczególnych bloków. A jest on wliczany w czynsz i ma znaczący wpływ na jego wysokość.

- Najemcy kaliskiego TBS-u to ludzie, którzy ze względu na dochody nie mogą liczyć na zakup lub budowę własnego mieszkania i właśnie dlatego zdecydowali się skorzystać z oferty czynszowego budownictwa społecznego. W tym przypadku rozwiązaniem problemu mogłoby być umieszczanie takiej informacji z końcem każdego roku na stronie internetowej kaliskiego TBS - dodaje radny Koszada, licząc na przychylność prezydenta.