Przewodnia myśl "1000 drzew na minutę" wynika z prostego przeliczenia. Lasy Państwowe sadzą co roku 500 mln drzew. Podzielenie 500 mln drzew na 365 dni w roku, następnie na 24 godziny i w końcu na 60 minut, daje liczbę 951. Tyle drzew mniej więcej sadzimy na minutę. Celem akcji było uświadomienie szerszej społeczności faktu, że Lasy Państwowe wywiązując się z ustawowego obowiązku zachowania ciągłości lasu corocznie odnawiają i zalesiają grunty w rozmiarze większym niż wycinają.
Sadzenie lasu zostało zorganizowane na terenie Leśnictwie Lubliniec. Na polanie przed leśniczówką Lubliniec, w samo południe, oprócz pracowników terenowej Służby Leśnej Nadleśnictwa Lubliniec zebrali się uczestnicy akcji – uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcąco-Technicznych z Lublińca, żołnierze i pracownicy wojska, podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy z Lublińca, członkowie Wojskowego Klubu Biegacza „Meta", członkowie Stowarzyszenia Uniwersytetu Trzeciego w Lublińcu.
W ramach resocjalizacji, wraz z opiekunem i zastępcą Dyrektora Zakładu Karnego w Sierakowie Śląskim, Kajetanem Zbączyniakiem, w akcji uczestniczyło pięciu osadzonych.
Na polanę przybyli również włodarze miasta Lubliniec - burmistrz Edward Maniura i wiceburmistrz Anna Jonczyk Drzymała. Łącznie zebrało się około 130 osób.
Przed wyruszeniem na powierzchnię do odnowienia, w miejscu zbiórki, wszyscy wysłuchali Nadleśniczego Zbigniewa Znojka, który przywitał przybyłych, opowiedział o sposobach i zakresie prowadzenia odnowień i zaprosił na powierzchnię. Krótki spacerek pozwolił zintegrować się uczestnikom akcji, a czasami wyglądające słońce dodawało radości prowadzonych rozmów.
Rzeczowy instruktaż przeprowadzony przez leśniczych Michała Woźniaka i Jacka Mirka oraz wsparcie obecnych leśników na powierzchni pozwoliły przystąpić do prawidłowego sadzenia przygotowanych drzewek.
W ciągu niespełna godziny uczestnicy, z wielką determinacją obsadzili powierzchnię do odnowienia, powierzchnię po ubiegłorocznym zrębie. Posadzono łącznie ok. 3 tys. sztuk jednorocznych sadzonek: dębu szypułkowego z zakrytym systemem korzeniowym i sosny zwyczajnej z zabezpieczonym przed wysychaniem, specjalnym żelem, systemem korzeniowym.
W poczuciu dobrze wykonanej pracy, z uśmiechem na ustach, błotem na butach, uczestnicy akcji wesołym krokiem powrócili na polanę gdzie przy ognisku czekała na nich wojskowa grochówka i przysłowiowa kiełbaska. W „stodole edukacyjnej" można było zobaczyć prezentację audio-video dotyczącą działalności Nadleśnictwa Lubliniec. Wszyscy zgodnie umówili się na podobną akcję w przyszłym roku.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
