Piotruś urodził się z 10 punktami w skali Apgar, czyli bardzo dobrym. Ważył 4080 i miał 56 cm długości. W dwa dni po narodzinach wykonano badanie USG jamy brzusznej. Okazało się niestety, że ma guza na lewym nadnerczu. Z Malborka został przewieziony na patologię dziecięcą w Gdańsku. Tam po dokładnych badaniach lekarze wydawali diagnozę: guz nadnercza obustronnego i zmiana ogniskowa na wątrobie. Po 10 dniach odbyła się operacja usunięcia guza z lewego nadnercza wraz z nadnerczem, a z prawego lekarze wzięli wycinek do badania histopatologicznego oraz szpik do badań.
Po operacji Piotruś przez tydzień leżał na oddziale intensywnej opieki medycznej. Stamtąd trafił na oddział onkologiczny. Wyniki badań dotyczące szpiku były dobre, ale badania histopatologiczne wykazały nowotwór złośliwy z przerzutami do wątroby
Chłopczyk walczy o życie, potrzebne są pieniądze na kosztowne leczenie, pobyty w szpitalach i drogie leki. Dlatego rodzice proszą o pomoc w kolejnej internetowej zbiórce na Zrzutka.pl.
- Od pierwszych dni życia Piotruś musiał dzielnie walczyć o każdy swój dzień. W 14 dobie swojego życia przeszedł poważną operację usunięcia guza razem z nadnerczem, ale nowotwór nadal tkwi w nim. Po badaniach ogólnych okazało się, że ciało Piotrusia jest bardzo obciążone torbielami na nerkach, wrodzoną wadą żył układowych, wadą woreczka żółciowego oraz dróg moczowych, jest też naczyniak na wątrobie. Na kontroli 27 września podczas rezonansu serduszko Piotra nie wytrzymało i na chwilę się zatrzymało... - pisze mama chłopca.
Po badaniach okazało się, że Piotruś do tego wszystkiego ma jeszcze arytmię serca. Każda złotówka liczy się w walce o jego życie. Chętni mogą pomóc na platformie Zrzutka.pl - TUTAJ
Wiosenne problemy skórne. Jak sobie z nimi radzić?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?