Dramat rozegrał się w sobotę po południu w miejscowości Rajsko koło Opatówka. Służby ratunkowe zaalarmował sąsiad poszkodowanego rolnika. Okazało się jednak, że na pomoc jest już za późno. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Prokurator zdecydował o przeprowadzeniu sekcji zwłok, która ma wyjaśnić bezpośrednią przyczynę zgonu 67-latka.
Z kolei dwuletni chłopczyk został porażony prądem na terenie jednego z gospodarstw w podkaliskiej gminie Mycielin. Pozostawione na chwilę bez opieki dziecko przebywało w jednym z budynków gospodarczych. W pewnym momencie maluch dotknął ręką przewód siłowy, który jak się okazuje był niewłaściwie zabezpieczony. Wówczas doszło do porażenia. Dziecko trafiło do szpitala w Kaliszu, gdzie lekarze stwierdzili martwicę trzech palców u ręki. Okoliczności wypadku ustala policja.
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
