Tegoroczny mecz kolarskich pokoleń miał chyba rekordową frekwencję.
- To przede wszystkim znakomita okazja do wspólnej zabawy, a potem spotkania przy kawie, które trwa do wieczora - tłumaczy Bogdan Jamroszczyk, prezes Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego. - W tym roku nasi byli kolarze zjechali się nie tylko z całej Polski, ale także z Niemiec czy Holandii.
Walka była bardzo zacięta, tym bardziej że na małym boisku toczyło ją aż 22 zawodników. Emocji i śmiechu było co niemiara, bowiem niektórym graczom bardziej od wiatru i deszczu przeszkadzały... własne nogi. Na szczęście obeszło się bez kontuzji.
Mecz i pomeczowe spotkanie w tym roku zorganizował trener Krzysztof Dąbrowski, jednak tradycja piłkarskiego rozpoczęcia roku przez kolarzy jest starsza niż on sam.
- W tych noworocznych meczach brałem udział już ponad 40 lat temu - mówi występujący już tylko w roli kibica Jan Świerczak (rocznik 1932!).
Dobra energia na dobry początek dnia
Dzień Dobry TVN
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?