Po sprawdzeniu informacji w wielu przypadkach faktycznie potwierdzono fakt spalania w przydomowych piecach surowców, które powinny trafić do spalarni odpadów. Ludzie palą niemal wszystko – opakowania plastikowe, lakierowane płyty wiórowe i pilśniowe, plastikowe zabawki, folie, kapsle, kawałki papy, odpady poremontowe, a nawet pióra wycieraczek samochodowych. Opornych strażnik miejski ma prawo ukarać mandatem, a w razie odmowy jego przyjęcia skierować sprawę do sądu.
Dodajmy, że w trakcie podejmowanych kontroli strażnicy miejscy rozprowadzają również ulotki edukacyjne informujące o tym jak palić czysto węglem i drewnem oraz uświadamiają właścicieli przydomowych pieców, jakich materiałów grzewczych należy używać.
Warto przypomnieć, że z końcem stycznia tego roku swoją działalność rozpoczął zespół Eko składający się ze strażników, którzy odbyli specjalistyczne szkolenie z badania próbek popiołu na zawartość spalanych odpadów. Ostatnio funkcjonariusze ci podzielili się swoją wiedzą na ten temat podczas warsztatów, w których udział wzięli strażnicy patrolujący miasto z Kalisza i Ostrowa Wielkopolskiego.
Straż Miejska przypomina, iż każdy ma obowiązek umożliwić przeprowadzenie kontroli w zakresie prawidłowości ogrzewania lokalu. W uzasadnionych przypadkach są pobierane próbki popiołu, które zostaną następnie przekazane do badań w laboratorium. W przypadku potwierdzenia spalania odpadów, kosztami związanymi z ekspertyzą zostaną dodatkowo obciążeni właściciele kontrolowanej posesji lub zakładu.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?