Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Ostrowa złożył doniesienie do prokuratury ws. bilbordów antyszczepionkowych

Adrian Femiak
Adrian Femiak
A. Basińska
Kwestia szczepień przeciwko Covid-19, ciągle wzbudza wiele emocji. Nie inaczej jest w Ostrowie Wlkp., gdzie pojawiły się bilbordy antyszczepionkowe, co nie wszystkim się spodobało a sprawa oparła się o organy ścigania.

O bilbordach antyszczepionkowych, zlokalizowanych przy głównych trasach w Ostrowie Wlkp., informowaliśmy kilka tygodni temu. Wówczas to oburzenia z zaistniałej sytuacji nie kryła jedna z mieszkanek Ostrowa Wielkopolskiego.

- Piszecie o programach promujących szczepienia w rejonie Ostrowa Wlkp. Tymczasem, nikt nic nie robi z billboardami antyszczepionkowymi, które wiszą niezakłócenie przynajmniej od miesiąca na ulicy Ofierskiego w rejonie jej skrzyżowania z ul. Nowa Krępa. Ulica Ofierskiego to droga wlotowa do miasta od strony peryferyjnie położonej dużej galerii handlowej Ostrovia, zatem współczynnik oddziaływania jest duży. Billboardy widać, jadąc od galerii przed ww. skrzyżowaniem po prawej oraz tuż za skrzyżowaniem po lewej, tj. już przy Witosa jako na przedłużeniu Ofierskiego. Władze miejskie jakoś nic z tym nie robią – grzmiała ostrowianka.

Bilbordy są prywatne

Władze miasta umyły ręce od sprawy wyjaśniając, że nie odpowiadają za treści pojawiające się na prywatnych billboardach. Jednocześnie zapewniając, że cały czas trwa miejska kampania zachęcająca do szczepień przeciw Covid-19.

- Wciąż promujemy szczepienia w przestrzeni miejskiej - na przystankach nadal są plakaty kampanii “Szczepię się, bo…”, gdzie ostrowianie i osoby związane z naszym miastem podają powody dla których zaszczepili się przeciwko Covid-19, tym samym zachęcając innych do szczepień – zwraca uwagę Sandra Jankowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim.

Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania

Tymczasem pod koniec października br., sprawa bilbordów antyszczepionkowych znalazła się na biurku prokuratorów z Prokuratury Rejonowej w Ostrowie Wielkopolskim. Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa, polegającego na wzywaniu rodziców do nieszczepienia dzieci, złożył jeden z mieszkańców Ostrowa Wlkp. Prokuratorzy w oparciu o poczynione ustalenia stwierdzili jednak, że zamieszczenie bilbordów nie narusza przepisów karnych związanych ze sprowadzeniem bezpośredniego niebezpieczeństwa i sprawa wylądowała w koszu.

- W oparciu o analizę orzecznictwa nie stwierdzono, żeby ten konkretny czyn wypełniał znamiona czynu ściganego przez prawo karne. Oczywiście nie mówimy tutaj o względach moralnych, ale tylko i wyłącznie o kwestii wypełnienia znamiona przestępstwa – wyjaśnia Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto