Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MKS Calisia Kalisz za trzy punkty wygrał z Dragonem Dobre [FOTO]

Andrzej Kurzyński
MKS Calisia Kalisz za trzy punkty ogrywa SPS Dragon Dobre
MKS Calisia Kalisz za trzy punkty ogrywa SPS Dragon Dobre Andrzej Kurzyński
Trzy punkty zapisali na swoim koncie siatkarze II-ligowego MKS-u Calisii Kalisz, którzy w sobotę przed własną publicznością ograli SPS Dragon Dobre.

Mecz z zamykającą stawkę drużyną z Dobrego kaliszanie wygrali bez większych problemów. Pierwszego seta kaliszanie wygrali 25:18. W końcówce tej odsłony świetną serią zagrywek popisał się Wojciech Pytlarz. Grający II trener MKS-u przy stanie 20:18 posłał trzy asy serwisowe z rzędu.

Na początku drugiego seta to rywale dwukrotnie wychodzili na dwu lub trzypunktowe prowadzenie. Po bloku Filipa Troczyńskiego na tablicy widniał remis 10:10. Wówczas zarysowała się niewielka przewaga gospodarzy, którzy wygrali tę partię 25:20.

Trzeciego seta kaliszanie rozpoczęli bez Wojciecha Pytlarza co przełożyło się na wynik MKS przegrywał już nawet 2:7. Po powrocie doświadczonego gracza na boisko wszystko wróciło szybko do normy. Zespół z Kalisza najpierw doprowadził do remisu 14:14, aby po kolejnych asach serwisowych doświadczonego zawodnika odskoczyć rywalom i wygrać ostatnią odsłonę 25:22.

- Takie mecze gra się bardzo trudno. Wiemy, że to wygramy obojętnie jak. Niestety wyglądało to jak wyglądało. Nie mogliśmy przestawić się an niskie ataki na wysokości taśmy, a my skaczemy zdecydowanie wyżej - mówi Mariusz Pieczonka, trener MKS-u. - Pocieszające jest to, że zagraliśmy dobrze arę akcji w obronie. Mankamentem był blok, choć w sumie bloków mieliśmy dużo, ale mogło ich być zdecydowanie więcej.

Szkoleniowiec MKS-u w wyjściowym składzie na rozegraniu tym razem wystawił Pawła Zycha.

- Też musi poczuć boisko. Widać było u niego zdenerwowanie. Myślę, że to było spowodowane tym, że drużyna była rozluźniona, a on chciał jak najlepiej zagrać, a widać było, że nie szła nam ta gra - dodaje Pieczonka. - Strasznie trudno nam się przestawić po pierwszych czterech meczach, kiedy walczyliśmy o każdą piłkę. Tutaj przyszło rozluźnienie. Za tydzień mamy Borowno. To jest niewdzięczny przeciwnik. W ubiegłym sezonie zarówno u nich, jak i u nas mecze kończyły się wynikiem 3:2. Myślę, że powinniśmy ten mecz w głowach poukładać i spokojnie go rozegrać.

MKS Calisia Kalisz SPS Dragon Dobre 3:0 (25:18, 25:20, 25:22)

MKS Calisia: Paweł Zych, Michał Lipa, Tobiasz Piechociński, , Krzysztof Porada, Marcin Ozdowski, Wojciech Pytlarz, Bartosz Kopytnik (libero), Filip Troczyński, Łukasz Czajkowski, Daniel Telega, Adam Janiak,Filip Świątnicki, Szymon Dziekański.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto