Wystawa składa się ze zbiorów Muzeum Ziemi Kłodzkiej, a zwłaszcza pięknej kolekcji konwisarstwa i szkła. Inspiracją do pokazania tej ekspozycji były martwe natury - pędzla zarówno holenderskich, jak i hiszpańskich mistrzów, jak: Willem Claesz Heda, Pieter Claesz, Louis Egidio Melendes czy Francisco de Zurbarán.
- To swoista reinterpretacja tego wielkiego malarstwa holenderskiego - mówiła Sylwia Kucharska, dyrektorka muzeum podczas otwarcia wystawy. - Na wystawie jest też regionalny akcent. To swoista ciekawostka i zachęcam, aby państwo ją odnaleźli.
Ideą wystawy jest próba zamknięcia w przestrzennych kubikach fragmentu dawnego życia. Obecność wiktuałów w niektórych kompozycjach służy wywołaniu wrażenia ciągłości, powtarzalności i ponadczasowości. Obecność ułamanych bochenków chleba, napoczętych cytryn czy orzechów, wyraża swoistą gotowość zabytkowych naczyń do pełnienia wyznaczonej im dawno temu roli także i dziś.
Kuratorem wystawy jest Joanna Stoklasek-Michalak. Niestety, nie udało jej się dotrzeć na wernisaż.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?