Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mycie zębów niemowlaka i starszaka. Porady

Agata Wojciechowska
Fundacja Wiewiórki Julii od przeszło 1,5 roku w ramach cyklu "Podróże Julii" prowadzi badania stomatologiczne wśród dzieci w całej Polsce. Do tej pory sfinansowała leczenie ponad 1000 dzieci. Wyjazdy odbywają się dwa razy w tygodniu - w każdy czwartek lub piątek
Fundacja Wiewiórki Julii od przeszło 1,5 roku w ramach cyklu "Podróże Julii" prowadzi badania stomatologiczne wśród dzieci w całej Polsce. Do tej pory sfinansowała leczenie ponad 1000 dzieci. Wyjazdy odbywają się dwa razy w tygodniu - w każdy czwartek lub piątek Fundacja Wiewiórki Julii
Mycie zębów niemowlaka i starszaka. Stomatolodzy alarmują: próchnica zbiera swoje żniwo. W wielkim niebezpieczeństwie są dzieci i ich mleczne zęby. W raporcie opublikowanym przez Ministerstwo Zdrowia okazało się, że polscy 6-latkowie mają częściej próchnicę niż ich rówieśnicy z Wietnamu, Bośni czy RPA.

Przeciwdziałać tym przerażającym statystykom chce Fundacja Wiewiórki Julii z Warszawy. Od półtora roku pomaga dzieciom i rodzicom, udzielając darmowych porad stomatologicznych w całej Polsce. Do tej pory fundacja sfinansowała leczenie ponad 1000 dzieci.

- Ogromnym problemem naszego społeczeństwa jest niska świadomość prozdrowotna. 60 proc. Polaków powyżej 60. roku życia charakteryzuje całkowite bezzębie. Jeżeli dorośli nie dbają o zęby, to nie wpajają tego nawyku dzieciom, dlatego trudno się dziwić, że ponad 90 proc. dzieci w Polsce ma przynajmniej jeden ząb wymagający natychmiastowego leczenia - wyjaśnia dr Dżulietta Kiworkowa, prezes i jedna z założycielek Fundacji Wiewiórki Julii.

Nie posyłają dzieci, bo sami się boją
Większość z rodziców, których dzieci mają zaawansowaną próchnicę, na pytania stomatologów, dlaczego do tej pory nie byli z dzieckiem u dentysty, stwierdza, że mleczne zęby i tak wypadną, dlatego nie ma takiej potrzeby. Niektórzy tłumaczą się również trudną sytuacją finansową.

Rodzice popełniają też podstawowy błąd: przekazują dziecku swoje negatywne wspomnienia. W rezultacie wiele dzieci obawia się wizyty u stomatologa pomimo tego, że nigdy jeszcze nie były u dentysty. Zdarza się, że podczas badań dzieciom towarzyszą rodzice. - Ostatnio przyszła do nas mama z 7-letnią córeczką, która miała 8 zepsutych zębów! Na pytanie lekarza, dlaczego nie była jeszcze z dzieckiem u dentysty, mama odpowiedziała, że wynika to z jej obaw i traumy, którą przeżyła w dzieciństwie - opowiada prezes Kiworkowa.

Jeżeli dziecko nie chce umyć zębów rano lub wieczorem, wystarczy ten przykry (zdaniem dziecka) obowiązek zamienić w zabawę. Cała rodzina idzie myć zęby i wydaje z siebie wtedy zabawne odgłosy. Można też zaprosić stomatologów z fundacji do szkoły, by przyjechali i zrobili tam przegląd młodych ząbków.

- Najczęstszym błędem jest brak profilaktyki, czyli szczotkowania, używania w nieskończoność tej samej szczotki(a trzeba ją wymieniać co trzy miesiące) i zła dieta. Ogromnym błędem jest też niechodzenie do stomatologa, choćby na wizyty kontrolne - mówi dr Dżulietta Kiworkowa, prezes Fundacji Wiewiórki Julii i stomatolog z wieloletnim doświadczeniem. Za swoją działalność została odznaczona w 2012 roku Orderem Uśmiechu.

Na szczotkowanie zębów przynajmniej dwa razy dziennie musi znaleźć się czas, i to od pierwszych miesięcy życia. Gdy niemowlę nie ma jeszcze zębów, trzeba pielęgnować jego dziąsła. - Po każdym karmieniu, w miarę możliwości, należy przemywać jamę ustną malucha nawiniętym na palec jałowym gazikiem zwilżonym w przegotowanej wodzie - mówi Paulina Wojas.

Kiedy zacząć myć zęby
Gdy pojawi się pierwszy ząb, rodzice powinni kupić specjalne silikonowe szczoteczki zakładane na palec z pojedynczymi pęczkami miękkiego włosia. Są one odpowiednie do czyszczenia dziąseł i powierzchni zębów niemowlęcia.

Należy też stosować pastę do zębów z dodatkiem fluorku, ale przeznaczoną specjalnie dla dzieci. - Badania wykazały, że szczotkowanie zębów fluorkowaną pastą dwa razy dziennie przed drugim roku życia zmniejsza ryzyko wystąpienia próchnicy - zaznacza Paulina Wojas.

Należy pamiętać, by nauczyć dzieci wypluwania pasty, stąd tak ważne jest płukanie buzi po myciu zębów. Rodzice powinni także zwrócić uwagę na czyszczenie języka. Jego budowa sprzyja gromadzeniu się bakterii.

Gdy dziecko ma około półtora roku, przychodzi czas na pierwszą wizytę u stomatologa dziecięcego.
Nitkowanie niekiedy zaleca dentysta już po pojawieniu się trzonowych zębów mlecznych lub pierwszego stałego zęba trzonowego. Działanie ma poprawić higienę jamy ustnej. Pod żadnym pozorem nie można stosować wykałaczek.

Rodzice powinni także zapomnieć o wybielaniu zębów. Niektórzy mają takie pomysły przed komunią. Najwcześniej można o takim zabiegu myśleć, gdy młody człowiek ma już skończone 16-18 lat.

Pożegnanie z cukrem
Dieta ma istotny wpływ na zdrowie zębów. By dziecko miało prawidłowy zgryz, należy je zachęcać do żucia, dając twardy pokarm. Wpływa to pozytywnie na wzrost kości szczęki. Z kolei potrawy z cukrem należy jeść podczas głównych posiłków. Na koniec najlepiej zjeść coś obojętnego dla zębów, na przykład ser.

- Ważne, aby posiłki przyjmować o stałych porach, co 4 godziny. Ograniczamy w ten sposób kontakt pokarmu z powierzchnią zęba, pozwalając zadziałać naturalnym mechanizmom przeciwpróchnicowym - tłumaczy prezes Fundacji Wiewiórka Julii.

Dieta dziecka powinna być bogata w pełnowartościowe białko. Jego niedobory mogą doprowadzić do zniekształcenia zębów i źle wpłynąć na sposób wyrzynania się zębów.

Ostrożnie należy podchodzić do soków, szczególnie cytrusowych. Zupełnie wykluczmy z diety wysokosłodzone napoje gazowane. To główni winowajcy erozji szkliwa. Oczywiście po każdym posiłku myjemy dokładnie zęby. Szczotki i pasty nie zastąpi, jak twierdzą w reklamie, guma do żucia.

Włos się jeży
Podczas Podróży Julii lekarze często słyszą wymówki czy historie, które zwyczajnie nie mieszczą się w głowie nawet osobom niemającym nic wspólnego ze stomatologią. Rodzeństwo dzielące się jedną szczoteczką do zębów. Ośmiolatek z 8 stałymi zębami, a cztery z nich w stanie takiej ruiny, że nadają się tylko do leczenia kanałowego. Chłopiec, którego tata, jadąc w delegację, zabrał rodzinną szczoteczkę. - Bardzo często zdarza się, że cała rodzina myje zęby jedną szczoteczką i jest to problem zarówno w małych miejscowościach czy wsiach, jak i w dużych miastach, również w Warszawie- wyjaśnia dr Dżulietta Kiworkowa.

Ostatnio największym zaskoczeniem dla stomatologów z fundacji była nastolatka, która zgłosiła się z zaawansowaną paradontozą i gigantyczną wadą zgryzu. Większość osób myśli, że paradontoza to problem, który dotyka jedynie osoby starsze. Choroby jamy ustnej mogą spotkać osoby w każdym wieku.

Jak zaprosić dentystów do szkoły?
Wystarczy wysłać e-maila ze zgłoszeniem. Formularz znajduje się na stronie wiewiorkajulia.pl. - Harmonogram Podróży Julii się zapełnia, ale z pewnością znajdziemy czas na to, aby przebadać dzieci z Dolnego Śląska - zapewnia prezes Kiworkowa.

Jak myć zęby! Instrukcja obsługi na następnej stronie

Po posiłkach, rano i przed snem, czyli jak myć zęby

- W momencie pojawienia się pierwszych zębów należy wprowadzić miękką szczotkę - radzi Paulina Wojas, lekarz stomatolog, wolontariuszka Fundacji Wiewiórki Julii.

Szczotka powinna być dostosowana do wielkości buzi dziecka, a włosie o zaokrąglonych końcach ułożone w 2-3 szeregach. Dziecko może próbować samodzielnie myć zęby, ale należy traktować to jako zabawę. Właściwe mycie zębów do mniej więcej 7. roku życia powinno się odbywać pod stałym nadzorem rodziców. Najlepszą metodą szczotkowania zębów w tej grupie wiekowej jest szczotkowanie metodą szorowania (tzn. poziomego szczotkowania), zwracając szczególną uwagę na powierzchnie boczne zębów.

Gdy dziecko skończy 7 lat, zmienia się metoda szczotkowania na metodę wymiatania, tj. ułożenia włosia szczotki pod kątem 45 stopni i wykonania ruchu wymiatającego. Dla młodzieży zaleca się używanie szczotki ze średniej twardości włosiem.

Szczoteczkę zmieniamy po trzech miesiącach regularnego stosowania lub zawsze wtedy, gdy zauważymy oznaki jej zużycia, np. przebarwienie włosia bądź rozchodzenie się go na boki. Zniszczona szczoteczka nie oczyszcza prawidłowo powierzchni zębów, a nieprawidłowo ułożone włosie może uszkadzać dziąsła, prowadząc do stanów zapalnych.

Wizyty u dentysty to sprawa indywidualna, uzależniona od ryzyka próchnicy. U wszystkich dzieci powinno się oszacować ryzyko choroby próchnicowej w oparciu o obecny stanie uzębienia, wywiad rodzinny, dietę, higienę jamy ustnej itd. U dzieci z niskim ryzykiem wizyty kontrolne mogą odbywać się w odstępach 6-miesięcznych; w przypadku umiarkowanego i wysokiego ryzyka znacznie częściej, bo nawet co 2-3 miesiące.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto