Pierwszą swoją dłuższą podróż pociągiem odbył jako 18-latek. Jechał wówczas z Kalisza do Kołobrzegu. Wspomina liczne przesiadki. Wtedy jeszcze jednak Paweł Krymarys nie zapałał miłością do kolei.
- Tą pasją zaraził mnie Piotr Rudowicz. Zebrała się w Kaliszu grupka miłośników kolei i jeździliśmy wówczas po całej Polsce - wspomina Paweł Krymarys. Pytamy, co jest takiego pasjonującego w pociągach, dworcach i ciągnących się kilometrami torach i trakcji. - Odpowiem słowami kolegów - pasjonatów kolejnictwa z Czech i z Niemiec, że w Polsce mieliśmy muzeum kolei na torach. Choć w tej chwili ta zmiana jest już widoczna, są nowe składy i lokomotywy, ale gdy ja zaczynałem swoją przygodę z tą fotografią, mieliśmy najstarsze lokomotywy w środkowej Europie.
Dodaje, że trwająca od dekady pasja do fotografowania stacji, pociągów i wszystkiego, co znajduje się na i wokół torów, powoli ustępuje na rzecz fotografowania krajobrazów. Nadal jednak nie odmówi sobie zrobienia zdjęcia, gdy tylko jest na dworcu PKP. Wystawę można oglądać do 26 maja.
Zobacz także:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?