Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się infrastrukturze rowerowej w Kaliszu. Co z tego wynika?

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się infrastrukturze rowerowej w Kaliszu
Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się infrastrukturze rowerowej w Kaliszu Andrzej Kurzyński
Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę utrzymanie i rozwój infrastruktury rowerowej w latach 2019 - 2022. Kontrolą objęto 10 urzędów miast i 10 zarządów dróg miejskich. Wśród nich znalazł się również Kalisz. Jakie są wnioski?

Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie podkreśla, że mimo szeregu inwestycji w ostatnich latach, stan infrastruktury rowerowej w naszym kraju nadal jest na niewystarczającym poziomie i mamy jeszcze sporo do nadrobienia, by dogonić europejską czołówkę np. Holendrów czy Duńczyków. Co prawda polskie miasta opracowują różnego rodzaju dokumenty planistyczne i strategiczne dotyczące infrastruktury rowerowej, ale brakuje w nich wskaźników, które umożliwiałyby monitorowanie założonych celów. Poważnym wyzwaniem dla samorządów jest również utrzymanie tras rowerowych w należytym stanie, co nie pozostaje bez wpływu na bezpieczeństwo i komfort rowerzystów.

Według danych GUS w 2020 r. łączna długość dróg dla rowerów w naszym kraju, które znajdowały się pod zarządem jednostek samorządu terytorialnego wyniosła 17,3 tys. km (z czego blisko 66 proc. to ścieżki będące pod zarządem gmin, a 20 proc. pod zarządem powiatów). W porównaniu do 2019 r. przybyło 1,7 tys. km ścieżek rowerowych (tj. 11 proc.).

W ostatnich latach przybywa osób, dla których rower stał się codziennym środkiem transportu, dlatego istotnym wyzwaniem pozostaje zapewnienie jego użytkownikom bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Rozwiązaniem jest stworzenie spójnej sieci bezpiecznych tras rowerowych, z jednoczesnym poszanowaniem praw innych uczestników ruchu drogowego, w tym także pieszych. NIK zbadała czy działania podejmowane przez samorządy miast zapewniały prawidłowe utrzymanie i rozwój infrastruktury rowerowej. Kontrolą objęto 10 urzędów miast i 10 zarządów dróg miejskich z województw: pomorskiego (Gdynia, Słupsk i Sopot), wielkopolskiego (Kalisz i Konin), dolnośląskiego (Legnica, Wałbrzych i Wrocław) i mazowieckiego (Płock i Radom).

Najważniejsze ustalenia kontroli

W skontrolowanych miastach wprowadzono liczne, a przy tym zróżnicowane dokumenty o charakterze planistycznym i strategicznym (na podstawie uchwał rad miejskich oraz zarządzeń prezydentów miast), które odnosiły się m.in. do założeń związanych z utrzymaniem i rozwojem miejskiej infrastruktury rowerowej. Do najistotniejszych dokumentów należały: polityka rowerowa miasta, strategia rozwoju miasta, strategia rozwoju elektromobilności oraz plan zrównoważonej mobilności oraz adaptacji do zmian klimatu. Założone w licznych dokumentach strategicznych cele związane z utrzymaniem i rozwojem miejskich sieci infrastruktury rowerowej na ogół nie zostały osiągnięte lub nie można było w istocie ustalić faktu ich zrealizowania, ponieważ nie określono terminu lub docelowej wartości przyjmowanych wskaźników.

- NIK zwraca uwagę, że zbyt duża liczba tych dokumentów oraz niedostateczny poziom monitorowania realizacji przyjmowanych założeń powodował, że nie w każdym przypadku dokumenty te stanowiły rzeczywistą podstawę podejmowania optymalnych działań na rzecz rozwoju infrastruktury rowerowej. Z ustaleń kontroli wynika, że tylko trzy z dziesięciu skontrolowanych urzędów miejskich monitorowały realizację wybranych założeń, cztery kolejne wskazywały ogólnie na bieżące monitorowanie działań związanych z rozwojem infrastruktury rowerowej, a w pozostałych trzech urzędach nie prowadzono monitoringu takich działań - informuje Łukasz Pawelski, rzecznik prasowy Najwyższej Izby Kontroli.

Z ustaleń kontroli wynika, że żaden ze skontrolowanych zarządów dróg nie sporządzał obowiązkowych projektów planów rozwoju sieci drogowej. Nie sporządzono również projektów planów finansowania budowy, przebudowy, remontu, utrzymania i ochrony dróg oraz drogowych obiektów inżynierskich (w postaci odrębnych dokumentów). Oznacza to, że również w tej formie zarządy dróg nie planowały potencjalnych rozwiązań, które uwzględniałyby potrzeby infrastruktury rowerowej. Kierownicy kontrolowanych jednostek tłumaczyli, że rozwój i finansowanie inwestycji drogowych uwarunkowane były możliwościami finansowymi miast, które określane są w uchwałach budżetowych.

W latach 2019-2022 (I kwartał) skontrolowane miasta na powstanie lub ulepszenie infrastruktury drogowej wydały łącznie ponad 2,6 mld zł, z czego jednostki kontrolowane oszacowały udział wydatków poniesionych na infrastrukturę rowerową na kwotę nieco ponad 155 mln zł (tj. 5,9 proc.). W sumie przybyło 123,5 km wszystkich rodzajów tras rowerowych (najwięcej we Wrocławiu – ponad 45,5 km). I tak, długość dróg dla rowerów zwiększyła się z 361 km do 422 km (wzrost o 17 proc.), pasów ruchu dla rowerów z 50 km do 63 km (wzrost o 26 proc.), a dróg dla pieszych i rowerów z blisko 335 km do 385 km (wzrost o 15 proc.). W tym okresie wybudowano również 21 nowych zadaszonych parkingów rowerowych (wzrost z 51 do 72, tj. o 41 proc.).

W badanych miastach odnotowano również wzrost gęstości sieci infrastruktury rowerowej (relacja długości infrastruktury rowerowej do powierzchni miasta). W toku kontroli ustalono, że zarządy dróg nie w pełni prawidłowo przygotowały i zrealizowały, a także nadzorowały przedsięwzięcia w zakresie rozwoju miejskiej infrastruktury rowerowej. I tak:

  • w trzech z 10 skontrolowanych zarządów dróg przy realizacji inwestycji przyjęto rozwiązania nieodpowiadające obowiązującym przepisom lub standardom
  • w połowie skontrolowanych zarządów dróg kontrolerzy stwierdzili błędy w zakresie postępowań o udzielenie zamówienia publicznego (miały one głównie charakter formalny)
  • środki na realizację przedsięwzięć dotyczących infrastruktury rowerowej wydatkowane były co do zasady gospodarnie, przy czym nieprawidłowość w tym zakresie stwierdzono w jednym z 10 skontrolowanych zarządów dróg

- Zauważyć przy tym należy, że projektowanie i funkcjonowanie infrastruktury rowerowej w obrębie istniejącej już infrastruktury miejskiej, w tym historycznej zabudowy, stanowi nie lada wyzwanie m.in. z uwagi na ograniczoną przestrzeń, co utrudnia spełnienie w trakcie realizacji inwestycji obowiązujących parametrów infrastruktury rowerowej - podkreślają kontrolerze NIK.

Na utrzymanie infrastruktury drogowej skontrolowane zarządy dróg przeznaczyły w badanym okresie łącznie 1,23 mld zł. Siedem skontrolowanych zarządów dróg oszacowało wydatki związane z utrzymaniem infrastruktury rowerowej na 13,4 mln zł (2,8 proc. wydatków na utrzymanie infrastruktury drogowej tych siedmiu zarządów dróg). Kontrolerzy NIK przeprowadzili oględziny wybranych odcinków dróg i sprawdzili jak miasta dbają o infrastrukturę rowerową. Niestety w dziewięciu z 10 skontrolowanych miast wykryto w tym zakresie nieprawidłowości, które mogły mieć niekorzystny wpływ na komfort i bezpieczeństwo użytkowników infrastruktury rowerowej. Występujące nieprawidłowości dotyczyły najczęściej:

  • niewłaściwej szerokości pasów ruchu dla rowerów i szerokości przejazdów dla rowerzystów;
  • dopuszczenia do występowania barier lub innych obiektów wzdłuż drogi dla rowerów bez zachowania minimum 20 cm skrajni (odstępu)
  • niezapewnienia oznakowania drogowego zgodnego z przepisami lub projektem organizacji ruchu, ponadto w niektórych sytuacjach oznakowanie było nieczytelne
  • występowania progów i uskoków na drogach dla rowerów i drogach dla pieszych i rowerów przekraczających dopuszczalną wysokość (1 cm)
  • braku spójności lub ciągłości infrastruktury rowerowej na skrzyżowaniu
  • występowania uszkodzeń nawierzchni dróg dla rowerów i pasów ruchu dla rowerów w postaci m.in. spękań i wybrzuszeń

NIK zwróciła również uwagę na rozwiązania, które utrudniają rowerzystom korzystanie z dróg w miastach, takie jak:

  • występowanie pokryw włazów studzienek kanalizacyjnych lub studni teletechnicznych w nawierzchniach dróg dla rowerów
  • wliczanie do minimalnej szerokości pasa ruchu dla rowerów ścieku wykonanego z kostki kamiennej

Ponadto kontrolerzy NIK ustalili, że dane odnoszące się do infrastruktury rowerowej umieszczane w ewidencji dróg były w skontrolowanych jednostkach gromadzone niejednolicie. Przyczyną tego stanu było to, że we wzorze tej ewidencji mowa o „ścieżkach rowerowych”, którego to pojęcia brak jest w ustawie Prawo o ruchu drogowym.

Na podstawie przeprowadzonej kontroli NIK skierowała wnioski do ministra właściwego do spraw transportu o:

  • podjęcie działań na rzecz określenia zakresu i sposobu realizacji obowiązku opracowywania projektów planów (o których mowa w art. 20 pkt 1 i 2 ustawy o drogach publicznych), mając na uwadze, że podstawą gospodarki finansowej miast są corocznie przyjmowane uchwały budżetowe
  • uregulowanie w rozporządzeniu w sprawie ewidencji dróg zakresu danych gromadzonych w ewidencji dróg, w celu umożliwienia ujmowania w tej ewidencji elementów infrastruktury rowerowej przewidzianych w ustawie Prawo o ruchu drogowym

Z kolei do organów wykonawczych miast, w których jest infrastruktura rowerowa NIK wnioskuje o:

  • opracowywanie dokumentów strategicznych i planistycznych dotyczących rozwoju i utrzymania miejskiej infrastruktury rowerowej w sposób zapewniający rzetelne monitorowanie przyjętych mierników
  • utrzymywanie infrastruktury rowerowej w stanie technicznym i estetycznym umożliwiającym jej bezpieczne i wygodne użytkowanie
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto