Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nauczyciel ze Zdun oszukiwał szukających pracy

Janusz Jaros
Kto  wyraził zgode na publikacje mojej fotografii bez mojej zgody oraz na podstawie jakiego wyroku Twierdzi autor artykułu że jestem oszustem ? Zgłaszam sprawe do sądu
Kto wyraził zgode na publikacje mojej fotografii bez mojej zgody oraz na podstawie jakiego wyroku Twierdzi autor artykułu że jestem oszustem ? Zgłaszam sprawe do sądu Michał Garbacki
Kilkadziesiąt osób szukających pracy za granicą zarzuca oszustwo nauczycielowi ze Zdun. Twierdzą, że oferował im pracę w Holandii. Zapłacili mu po kilkaset złotych, ale pracy nie dostali

- Proszę ostrzec innych. Oferowali mi pracę. Miałam jechać na zbiór pieczarek. Wpłaciłam 400 zł. Najpierw wyznaczyli termin wyjazdu na 2 maja. Potem ten pan poinformował mnie, że termin przeniesiono na 9 maja. Pojechałam do biura w Kaliszu po skierowanie do pracy. Tam dowiedziałam się, że pracy nie ma. Wyznaczyli mi nowy termin na 20 maja. Pod biurem stało z 40-50 osób. Okazało się, że niektórzy czekają na wyjazd od listopada. Wiele z nich poszło już na policję. My też się wybieramy - mówi Danuta Jankowska, jedna z poszkodowanych z powiatu krotoszyńskiego.

Zgłosili się też kolejni poszkodowani. Barbarą Wiencek ze Zdun zgłosiła się na komendę w Krotoszynie, ale odesłano ją do Kalisza.
- Policjant mówił, że umowa jest tak skonstruowana, że pieniędzy nie odzyskamy. Jeżdżenie do Kalisza kosztuje. Może pojedziemy większą grupą - mówi.
Nauczyciel ze Zdun prowadzi w Kaliszu biuro pośrednictwa pracy Martin Werk, które do stycznia mieściło się przy ul. Staszica, a obecnie przy ul. Wrocławskiej. Pracownicy sąsiednich firm przyznają, że przychodzi wiele osób z różnych miast, skarżących się na nieuczciwość pośrednika.

W kaliskiej komendzie dowiedzieliśmy się, że sprawą zajmują się funkcjonariusze Wydział Walki z Przestępczością Gospodarczą. Sebastian Taranek, rzecznik kaliskiej policji powiedział nam, że wpłynęły już zgłoszenia od kilkunastu osób. - Na razie prowadzimy postępowanie w sprawie, a nie przeciwko. W tej chwili zgłosiło się do nas kilkanaście poszkodowanych osób - mówi. Apeluje aby poszkodowani zgłaszali się na policję w miejscu zamieszkania. - Nie muszą przyjeżdżać do Kalisza. Komenda w Krotoszynie ma obowiązek przesłuchać te osoby i przyjąć zawiadomienie, a następnie przesłać do nas materiały, celem dołączenia do akt - twierdzi.

Za pośrednictwo pracy nie wolno pobierać opłat od osób szukających pracy, a jedynie od pracodawców. Nauczyciel ten przepis sprytnie omijał, wprowadzając opłaty za tłumaczenia dokumentów na język niderlandzki, np. CV.

Aspirant Taranek mówi, że policja bada inny wątek. - Sprawdzamy czy właściciel firmy, podpisując umowę miał w ogóle możliwość wywiązania się z niej. Czy miał na tyle rozległe kontakty w Holandii, aby oferować pracę - wyjaśnia policjant. - Jeśli brane były pieniądze za tłumaczenie, to firma musi się legitymować fakturami za tłumaczenia i musi to być kwota w równowartości pobranych opłat od klientów - dodaje.

Oskarżany o oszustwo pośrednik powiedział nam, że przedstawił policji "setki maili i faksów z ofertami pracy". Nie wyjaśnił czy były aktualne. Wbrew opiniom poszkodowanych, twierdzi, że żaden z jego klientów nie został wysłany do Holandii i nie ma pracy. - Mam pracę dla pani Jankowskiej, ale powiedziała, że idzie na policję - mówi.

W internecie pojawiły się wpisy ostrzegające przed firmą nieuczciwego nauczyciela ze Zdun. "Oszukali ponad 22 osoby, z tego trzy są za granicą i nie mają jak wrócić do Polski" - to jeden z wpisów. Wśród poszkodowanych są m.in. mieszkańcy powiatów kaliskiego, ostrowskiego i krotoszyńskiego. Zgłaszają się oni także do pracodawcy nauczyciela. Rafał Paterek, dyrektor ZSP w Zdunach jest zaskoczony negatywnymi opiniami o nauczycielu. - Nie będę go w żaden sposób karał, czy dyscyplinował, bo to było jego dodatkowe zajęcie. W moich oczach jest nauczycielem bez zarzutów - powiedział nam, pokazując grubą teczkę akt nauczyciela, w tym podziękowania z Kuratorium.

Więcej w bieżącym wydaniu Informacji Krotoszyńskich (z 17 maja 2011)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto