- To się w głowie nie mieści. Hałas jest taki, że dzieci nie mogą w nocy usnąć - tłumaczy mieszkaniec ulicy Sieradzkiej. Pisał już w tej sprawie pisma do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. Naprawione studzienki jednak po kilku miesiącach znów zaczęły hałasować.
Uważa też, że w nocy powinna tam działać sygnalizacja świetlna, bo kierowcy ciężarówek nie respektują ograniczenia prędkości. A gdy ciężki, rozpędzony samochód najedzie na studzienkę, hałas jest nie do wytrzymania.
- Nas ten temat już też drażni - mówi p.o. dyrektora MZDiK Krzysztof Gałka. - Ta ulica jest nadal objęta gwarancją. Napiszemy w tej sprawie pismo do wykonawcy, Przedsiębiorstwa i wyznaczymy konkretny termin na naprawienie tych studni.
Podkreśla, że jeśli wada nie zostanie usunięta w wyznaczonym terminie, MZDiK będzie naliczało kary umowne wykonawcy, Przedsiębiorstwu Budownictwa Drogowego z Kalisza.
- To dość bolesne finansowo kary i myślę, że to zmobilizuje wykonawcę do poprawienia tych kilku studzienek - dodaje Gałka.
Jeśli chodzi o sygnalizację świetlną, szef drogowców uważa, że nie ma takiej potrzeby, by funkcjonowała na tym odcinku w nocy.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?