Kępiński poseł Ligi Polskich Rodzin, Witold Tomczak, który 22 grudnia oburzony wystawioną w warszawskiej ,,Zachęcie’’ rzeźbą Jana Pawła II, próbował uszkodzić ją wraz z ówczesną posłanką Haliną Nowiną - Konopczyną - otrzymał wezwanie do zapłaty prawie 40 tys. zł. za uszkodzenie kontrowersyjnego dzieła Maurizio Catellana.
- Nie zamierzam płacić ani grosza oświadczył nam W. Tomczak. - To nie jest wyrok sądu, a żądanie zapłaty za rzekome uszkodzenia. Właściciele ekspozycji żądają ode mnie pokrycia ich strat do 25 maja. Poczekam do procesu, a nawet jeśli przegram, będę się odwoływał. Wedle mojej oceny ta rzeźba nie jest dziełem sztuki, a zdecydowanym kiczem, a pogląd ten potwierdzają uznane autorytety. Nie chciałem niszczyć figury papieża, ale usunąć głaz przygniatający jego postać do podłoża. Moje działanie było zgodne z tysiącami Polaków... powiedział Tomczak.
Kępiński poseł ocenia nakłanianie go do zapłaty za rzekome uszkodzenia, jako ,,przedsądową’’ próbę wyłudzenia odeń pieniędzy i nie zamierza ustosunkowywać się do takich wniosków.
Zresztą - jak podkreśla- rzeźba była nadal eksponowana po grudniowym incydencie w ,,Zachęcie’’, a niedawno sprzedana została na aukcji w Nowym Jorku za milion dolarów...
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?