Nie daj się oszukać! Zarobek na darmowym wpisie

Pan Przemysław (nazwisko do wiadomości redakcji) otrzymał niedawno pismo z Centralnej Ewidencji o Działalności Gospodarczej (CEODG - warto zwrócić uwagę na ten skrót), w którym nadawca domaga się 200 zł za dokonanie wpisu jego firmy do rejestru.

W wielu miejscach są przystawione pieczątki, co sprawia, że pismo wygląda na urzędowe: CEODG, Centralna Ewidencja o Działalności Gospodarczej, Departament Podmiotów Gospodarczych Wydział Rejestracji, Starszy Referent ds, rozliczeń.

- Początkowo rzeczywiście myślałem, że to korespondencja urzędowa, ale zacząłem analizować pismo i odkryłem, że jego sygnatura to w istocie mój NIP - relacjonuje pan Przemysław. - W treści przytoczonych jest mnóstwo paragrafów i odnośników do ustaw, co ma sprawiać wrażenie oficjalnego dokumentu urzędowego.

Po długiej wyliczance paragrafów nadawca informuje, że „Warunkiem niezbędnym dla wpisania firmy do Centralnej Ewidencji o Działalności Gospodarczej i aktualizowania jej danych, jest uiszczenie stałej opłaty rejestracyjnej w kwocie 200 zł podanej na blankiecie wpłaty załączonym do niniejszego pisma we wskazanym tam nieprzekraczalnym terminie płatności”.

W rzeczywistości jest to kolejna firma podszywająca się pod rządową Centralną Ewidencję i Informację o Działalności Gospodarczej (CEIGD). Na rynku działa m.in. Centralna Ewidencja Firm i Działalności Gospodarczych, Centralna Ewidencja i Informacja o Działalnościach Gospodarczych (CEDGIF) oraz Centralna Ewidencja Działalności Gospodarczych i Firm. W internecie można trafić na ostrzeżenia przed tego typu działalnością. Firmy, rzekome rejestry, występują w rozmaitej konfiguracji i mają na celu skołowanie adresata. Kwoty obecnie opiewają od 148 zł do 290 złotych, ale w przeszłości podobne firmy domagały się wpłat już od kilkudziesięciu złotych. Natomiast wpis do rządowej Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIGD) jest bezpłatny!

Co ciekawe, próżno szukać numeru telefonu do CEODG, a pod adresem wskazanym w regulaminie serwisu znajduje się... Centralna Ewidencja Firm i Działalności Gospodarczych, czyli kolejny podmiot, podszywający się pod rządowy rejestr.

W tej sprawie zwróciliśmy się do Ministerstwa Rozwoju. Istniejące niegdyś Ministerstwo Gospodarki wyłapywało tego typu przekręty i przekazywało informacje do poszczególnych prokuratur rejonowych, a później w formie zbiorczego raportu trafiały do Prokuratury Generalnej. Problem w tym, że sądy uznawały podobną działalność za mieszczącą się w granicach prawa.

- Ministerstwo Rozwoju uprzejmie przypomina, że rejestracja w CEIDG jest całkowicie bezpłatna - brzmi oficjalny komunikat. - Na rynku funkcjonują firmy komercyjne przesyłające przedsiębiorcom oferty dokonania wpisu do prowadzonych przez siebie rejestrów. Wpis do tych rejestrów nie upoważnia do wykonywania działalności gospodarczej na terytorium Polski. Ma on charakter czysto informacyjny czy reklamowy. Podanie przez przedsiębiorców swoich danych takim firmom, a także wniesienie ewentualnych opłat, jest całkowicie dobrowolne. Publikowane przez takie firmy dane nie korzystają z domniemania wiarygodności, a fakt figurowania podmiotu w takim rejestrze w żaden sposób nie świadczy o formalnoprawnym zarejestrowaniu firmy. Tworzone przez tego typu firmy ewidencje stanowią próbę powielenia ogólnodostępnych bezpłatnych informacji o przedsiębiorcach, zawartych w publicznych rejestrach CEIDG czy też REGON.

I to właśnie oficjalne i ogólnodostępne bazy danych stanowią źródło informacji o potencjalnych ofiarach.

- MR nie ponosi odpowiedzialności za zawartość jakichkolwiek spisów przedsiębiorców prowadzonych przez firmy komercyjne. Zalecamy przedsiębiorcom rozwagę przed podejmowaniem współpracy z firmami oferującymi odpłatne wpisy do komercyjnych rejestrów - apeluje w komunikatach Ministerstwo Rozwoju.

Trudno określić, jaka jest skala procederu w Toruniu. Tego typu sprawy trafiają bowiem do poszczególnych komisariatów policji do jednego worka pod tytułem „oszustwa, wyłudzenia i usiłowanie wyłudzeń”.

Zwróciliśmy się także do Prokuratury Generalnej z pytaniem, czy proceder jest nadal monitorowany przez organy ścigania. Czekamy na odpowiedź.