Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Krystyna Łybacka, była posłanka SLD i minister edukacji

red.
Nie żyje Krystyna Łybacka, była posłanka SLD i minister edukacji
Nie żyje Krystyna Łybacka, była posłanka SLD i minister edukacji Grzegorz Dembiński
Nie żyje Krystyna Łybacka, długoletnia posłanka SLD, deputowana do Parlamentu Europejskiego, była minister edukacji. Zmarła w poniedziałek wieczorem w poznańskim szpitalu, po krótkiej i ciężkiej chorobie.

Była posłanka Krystyna Łybacka zmarła w poniedziałek wieczorem w poznańskim szpitalu, po krótkiej i ciężkiej chorobie. Jak czytamy na stronie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, jej śmierć nie miała związku z koronawirusem.

- Na początku tego roku trafiła do szpitala na badania. Żartowała, była w dobrym nastroju. Nigdy wcześniej nie skarżyła się na kłopoty zdrowotne - mówi Ryszard Zaczyński, jej wieloletni współpracownik i szef biura poselskiego w Poznaniu.

- To była wspaniała kobieta, dystyngowana, zawsze elegancko ubrana. Zapamiętam ją z tego, że potrafiła rozmawiać naprawdę z każdym. Miała cięty język, ale w dyskusji nikogo nigdy nie obrażała. Zawsze prowadziła ją merytorycznie, czym wzbudzała też szacunek opozycji - wspomina Krystynę Łybacką, Wiesław Szczepański, szef SLD w Wielkopolsce.

Stanowisko to przejął właśnie po byłej minister. Poznał ją w 1993 r., kiedy kandydowali do Sejmu. Szczepański miał 33 lata i był to jego pierwszy start. Wtedy kontakt mieli okazjonalny, ale trzy lata później, gdy trafił do poselskich ław, współpracowali już regularnie. Krystyna Łybacka przez lata była szefem Szczepańskiego w Sojuszu.

- Udzielała mi wsparcia, za co zawsze będę jej wdzięczny. Namawiałem ją do startu do Parlamentu Europejskiego. Na początku się wzbraniała mówiąc, że nadaje się do pracy w Sejmie, chce być jak najbliżej Polaków. Okazało się, że w europarlamencie była jedną z najlepszych - mówi szef SLD w regionie.

Nie ma wątpliwości, że wszystkim będzie Krystyny Łybackiej bardzo brakowało i nie wiadomo czy ktokolwiek będzie ją w stanie zastąpić. Świadczy o tym choćby przydomek, jaki nadali jej m.in. lokalni politycy Sojuszu - Księżnej Wielkopolski.

- Krystyna była bardzo ciepła i serdeczna - mówi Leszek Aleksandrzak, były poseł z Kalisza oraz samorządowiec. - Chętnie pomagała i udzielała rad, nie tylko tych politycznych. Dbała o swoich przyjaciół i znajomych.

Leszek Aleksandrzak z Krystyną Łybacką poznał się podczas jednego z jej wykładów, z którym przyjechała do Kalisza w latach 80. Krystyna Łybacka po latach rekomendował go na szefa wielkopolskich struktur Sojuszu.

- Przekonywała mnie, bo nie chciałem przyjąć tej funkcji. Usłyszałem wówczas od niej wiele ciepłych słów, które utkwiły mi w pamięci do dziś. I ostatecznie zgodziłem się - wspomina Leszek Aleksandrzak.

Podkreśla, że nigdy nie zmieniała swoich poglądów politycznych. Była wierna SLD. Zaznacza, że była szanowana przez polityków wszystkich opcji.

- Była politykiem ponadpartyjnym, państwowcem dbającym o Polskę - mówi były poseł. - Wielu środowiskom będzie jej brakowało.

Krystyna Łybacka była wielokrotnie nagradzana: trzykrotna nagroda resortowa, Złoty Krzyż Zasługi, Złota Odznaka ZNP, liczne odznaczenia regionalne. Za działalność na rzecz polsko-francuskiej wymiany parlamentarnej odznaczona przez prezydenta Chiraca. Wyróżniona przez Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego statuetką Hipolita dla Lidera Pracy Organicznej.


Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto