Mimo że w Radłowie przy szkole prędkość jest ograniczona do 40 km/h, kierowcy jeżdżą jak szaleni. Tydzień temu potrącona tam została 11-latka.
W Radłowie na tym odcinku drogi w 1987 roku zginął chłopiec, uczeń I klasy. 11-letnia dziewczynka, która 7 marca została potrącona niedaleko szkoły, w tej chwili walczy w szpitalu o życie.
- Jakiś czas temu udało nam się na trasie przy szkole ograniczyć prędkość do 40 km/h - mówi dyrektor SP w Radłowie Władysław Woźniak.
Samochody trochę zwolniły kiedy kilka dni temu w Radłowie policja zaczęła kontrolować ruch, ale na następny dzień znów jeździły za szybko.
- Rozmawialiśmy z dyrektorem Zarządu Powiatowego Dróg o tym, że chcemy ograniczyć prędkość na terenie całego Radłowa do 50 km/h - mówi z-ca burmistrza Raszkowa Andrzej Frąszczak.
Władysław Woźniak
dyrektor SP w Radłowie
Z władzami samorządowymi będziemy się starali rozwiązać problem. Kiedyś myśleliśmy o tym, że koło szkoły przydałoby się specjalne przejście dla pieszych, ale, niestety, nic z tego nie wyszło.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?