Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niech odda pieniądze

Ryszard BINCZAK
Były dyrektor ostrowskiego szpitala, Dariusz Morisson, oczekuje ujawnienia całego protokołu kontrolnego NIK. Fot. R. Binczak, T. Jarzyński
Były dyrektor ostrowskiego szpitala, Dariusz Morisson, oczekuje ujawnienia całego protokołu kontrolnego NIK. Fot. R. Binczak, T. Jarzyński
Starosta Włodzimierz Jędrzejak zapowiada, że będzie domagał się zwrotu ponad 40 tys. zł od byłego dyrektora ostrowskiego szpitala, Dariusza Morissona.

Starosta Włodzimierz Jędrzejak zapowiada, że będzie domagał się zwrotu ponad 40 tys. zł
od byłego dyrektora ostrowskiego szpitala, Dariusza Morissona. Kontrola NIK wykazała
bowiem, iż jego wynagrodzenie było zawyżone i naliczone niezgodnie z przepisami.

Najwyższa Izba Kontroli przekazała właśnie staroście wnioski z kontroli przeprowadzonej w ostrowskim szpitalu. Okazuje się, że w zdecydowanej większości przypadków NIK potwierdza zarzuty wysunięte przez pracowników starostwa, którzy przed kilkoma miesiącami sami przeprowadzili kontrolę w Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej w Ostrowie. Przypomnijmy, że wykazała ona niegospodarność byłego dyrektora Dariusza Morissona i brak nadzoru ze strony poprzedniego starosty Andrzeja Dery. Były dyrektor szpitala zignorował wówczas wnioski zespołu kontrolującego. Po zapoznaniu się z protokołem Dariusz Morisson napisał: „W związku z przedstawieniem absurdalnych wniosków i nieprawdziwych faktów, z którymi w żaden sposób nie można się zgodzić, składam stosowne wyjaśnienia. Informuję, że przedstawienie bezpodstawnych zarzutów narusza dobra osobiste osób, w stosunku do których takie zarzuty się stawia, a dobra osobiste jako takie podlegają ochronie prawnej”.

Pobrał za dużo

Tymczasem NIK stwierdziła, że Zarząd Powiatu Ostrowskiego, jako organ założycielski, ustalając zasady zatrudnienia i wysokość wynagrodzenia dyrektora ZZOZ w Ostrowie, naruszył przepisy ustawy o wynagrodzeniach oraz ustawy o zamówieniach publicznych. Z raportu NIK wynika, iż Dariusz Morisson w okresie od lipca 2001 roku do 28 lutego 2003 roku pobrał - niezgodnie z przepisami ustawy o wynagradzaniu - z kasy szpitala o 43 tysiące 318 złotych za
dużo.

- Będę domagał się, by Dariusz Morisson zwrócił te pieniądze, gdyż w sytuacji, w jakiej znajduje się obecnie służba zdrowia, liczy się każda złotówka - mówi starosta.
Prokuratura nie ma zastrzeżeń
Włodzimierz Jędrzejak wcześniej już, nim został starostą, kwestionował zasadność podpisania umowy menadżerskiej z Dariuszem Morissonem. - Występowałem wówczas do prokuratury, by zbadała, czy umowa menadżerska Dariusza Morissona jest zgodna z prawem - mówi. - Przedstawiłem nawet opinię z Biura Departamentu Prawnego Urzędu Zamówień Publicznych. Okazało się jednak, że prokurator nie dopatrzył się uchybień i umorzył sprawę. Mimo tego trafiła ona jednak do sądu, który podtrzymał stanowisko prokuratury.
Po objęciu funkcji starosty, Włodzimierz Jędrzejak wrócił do sprawy umowy menadżerskiej i wyników kontroli w szpitalu, którą sam nakazał przeprowadzić. - Po raz kolejny zgłosiłem powiadomienie do prokuratury - mówi W. Jędrzejak. - Tym razem Prokuratura Rejonowa w Krotoszynie odmówiła wszczęcia śledztwa przeciwko byłemu staroście za brak należytego nadzoru w szpitalu.

Menadżerskie rządy

Kontrolując ostrowski szpital NIK interesowała się nie tylko umową menadżerską i wynagrodzeniem byłego dyrektora. Z wystąpienia pokontrolnego wynika także, że Dariusz Morisson bez wymaganej zgody organu założycielskiego wydzierżawił część Zakładu Patomorfologii na rzecz jednego z ostrowskich zakładów pogrzebowych. Kontroler NIK stwierdził również nieprawidłowości w gospodarowaniu środkami publicznymi oraz przypadki naruszania przepisów o zamówieniach publicznych. W wyniku kontroli stwierdzono także przypadki zakupu usług i sprzętu, których szpital nie wykorzystywał w ramach prowadzonej przez siebie działalności. Chodziło m.in. o zakup od jednej z firm 40 zestawów chirurgicznych o wartości blisko 73 tysięcy złotych, których nie można było wykorzystać z powodu braku w szpitalu odpowiedniego sprzętu towarzyszącego. Zlecono także wykonanie dokumentacji na modernizację budynku szpitala za ponad 97 tysięcy złotych, której nigdy nie wykorzystano, gdyż z braku pieniędzy zrezygnowano z prac modernizacyjnych.

W wystąpieniu pokontrolnym NIK można również przeczytać, że w okresie objętym kontrolą nastąpiło znaczne pogorszenie sytuacji finansowej i majątkowej ZZOZ w Ostrowie. Zarejestrowano straty bilansowe: w 2001 r. - 1 mln 908 tys. zł; w 2002 r. - 1 mln 980 tys. zł.

- Jestem gotowy do dyskusji nad całością protokołu kontrolnego NIK - zapowiada Dariusz Morisson. - Warunkiem jest jednak przedstawienie do publicznej wiadomości badania bilansu za 2001 rok, wraz z opinią biegłych rewidentów, a także udostępnienie protokołu z kontroli przeprowadzonej w szpitalu przez starostę w roku 2002/2003 wraz z moimi wnioskami.

Do trzech razy sztuka

Czy starosta Włodzimierz Jędrzejak, mając w ręce wystąpienie pokontrolne NIK, zdecyduje się, by po raz trzeci powiadomić prokuraturę o nieprawidłowościach mających miejsce w ostrowskim szpitalu za rządów Dariusza Morissona? - Cały czas zastanawiam się, czy informować prakuraturę o nieprawidłowościach w szpitalu, skoro wcześniej uznawano, że wszystko jest w najlepszym porządku - mówi Włodzimierz Jędrzejak. - Może jednak teraz zrobią wrażenie na prokuraturze wnioski kontrolera NIK?

- Rozważamy, czy nie złożyć wniosku do rzecznika Komisji Dyscypliny Finansów Publicznych w Poznaniu, gdyż w ostrowskim szpitalu doszło do naruszenia przepisów ustawy o zamówieniach publicznych - poinformowała Małgorzata Pomianowska z Biura Prasowego NIK w Warszawie.

Janusz
Walczak
Prokuratura
Okręgowa
w Kaliszu

W przypadku ponownego doniesienia do prokuratury, w którym starosta powołałby się na wnioski pokontrolne NIK, ponownie podjęte zostaną stosowne działania sprawdzające. Należałoby ustalić, czy kolejne doniesienie wykracza poza zakres wcześniejszych postępowań i czy zawiera wskazania na nowe, nieznane wcześniej okoliczności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto