Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nielegalne masarnie działały w Kaliszu i powiecie kaliskim

Andrzej Kurzyński
Nielegalne masarnie działały w Kaliszu i powiecie
Nielegalne masarnie działały w Kaliszu i powiecie Andrzej Kurzyński ©
Nielegalne masarnie działały w Kaliszu i powiecie kaliskim. Dwie firmy nielegalnie produkujące wyroby mięsne nakryła Państwowa Inspekcja Weterynaryjna w Kaliszu. Obie zaopatrywały między innymi niewielkie sklepy.

Nielegalne masarnie odwiedzili inspektorzy weterynarii w asyście policjantów kaliskiej komendy. W jednym z zakładów, który mieści się w Kaliszu, produkcja szła pełną parą. Przed wejściem stali nawet klienci, zaskoczeni całą sytuacją.

Najbardziej zdziwiony był jednak właściciel, który firmę prowadzi od 1992 roku. Jak się okazuje, zarejestrował on swój biznes w urzędzie skarbowym. Nie dopełnił jednak obowiązku zgłoszenia działalności w Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej, która prowadzi nadzór nad produkcją wyrobów mięsnych.

- Kontrola potwierdziła prowadzenie działalności bez nadzoru oraz w warunkach niespełniających wymagań sanitarno-weterynaryjnych - powiedziała nam Joanna Kokot-Ciszewska, powiatowy lekarz weterynarii w Kaliszu.

Co prawda właściciel zaopatrywał się w mięso w legalnych ubojniach, ale to, w jaki sposób je przerabiał, pozostawiało wiele do życzenia. A trzeba podkreślić, że powstające w kaliskim zakładzie produkty trafiały między innymi do małych sklepów.

Właściciel mógł sobie na to pozwolić, ponieważ nie ponosił choćby dodatkowych kosztów związanych z systematycznym badaniem swoich wyrobów w laboratoriach, tak jak muszą to robić inne zakłady zarejestrowane i nadzorowane przez Państwową Inspekcję Weterynaryjną.

- A produkcja wyrobów z mięsa bez właściwego nadzoru może zagrażać zdrowiu i życiu człowieka - dodaje Joanna Kokot-Ciszewska.

Zabezpieczone wyroby zostały skierowane do utylizacji. Właściciel będzie musiał teraz tłumaczyć się przed prokuratorem. Podobnie jak i właściciel drugiego z zakładów spod Kalisza, choć tam jednak podczas kontroli nie prowadzono produkcji, ale wszystko było przygotowane i w każdej chwili mogła ona ruszyć.

- Sprawy osób prowadzących działalność polegającą na uboju, rozbiorze i przetwórstwie mięsa bez stosownej rejestracji kierowane są do organów ścigania i podlegają karom - ostrzega powiatowy lekarz weterynarii w Kaliszu.

Jak się dowiedzieliśmy, nielegalne masarnie zawiesiły swoją działalność. Nielegalne masarnie działały w Kaliszu i powiecie kaliskim. Ale okazuje się, że takich firm może być więcej. Państwowa Inspekcja Weterynaryjna zapowiada kolejne kontrole i przypomina, że każda działalność związana z produkcją wyrobów mięsnych powinna być zarejestrowana.

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto