Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O rewitalizacji w Kaliszu rozmawiamy z Maciejem Błachowiczem

Bartłomiej Hypki
O rewitalizacji w Kaliszu rozmawiamy z Maciejem Błachowiczem
O rewitalizacji w Kaliszu rozmawiamy z Maciejem Błachowiczem Mariusz Kurzajczyk
„Nie wróżę sukcesu ani gadającej Dorotce, ani wozowi rzymskiemu w piwnicach ratusza". Z Maciejem Błachowiczem, historykiem i regionalistą, rozmawiamy o planach inwestycyjnych Miasta na terenie rewitalizowanym.

Ostatnio dzięki panu kaliszanie poznali kilka ważnych projektów architektonicznych dla terenów rewitalizowanych. Chodzi tu m.in. o basztę Dorotkę, planty, pl. Kilińskiego, czy wieżę ratuszową.

Udostępniłem je jako przewodniczący Komitetu Rewitalizacji. Część tych projektów znajduje się w Biuletynie Informacji Miejskiej, ale każdy, kto z niego korzystał, wie, jak trudno znaleźć jest w nim cokolwiek. Bezwzględnie uważam, że takie rzeczy powinny być ogólnie i łatwo dostępne dla każdego np. poprzez umieszczenie ich na portalu kaliskiej rewitalizacji. Tymczasem tam, poza koncepcjami na park, takich materiałów nie ma. Jeśli projekty będą dobre, to same się obronią. A jeśli nie... Cóż, ludzie będą je krytykować.

Co pan sądzi o projektach?

Jako przewodniczący komitetu nie mogę ich oceniać, bo musiałbym mieć na to zgodę komitetu. Mogę odpowiedzieć panu redaktorowi tylko we własnym imieniu. W Kaliszu, tak jak w wielu miastach w Polsce, o wyborze projektanta decyduje jedno kryterium - cena. Innymi słowy - tanio, ale kosztem jakości, bo dobry architekt ma duże wymagania co do wynagrodzenia. To właśnie sprawia, że jakość przestrzeni miejskiej pozostawia tak wiele do życzenia. Projektant fontanny „Nastroje” złożył najkorzystniejszą ofertę cenową. I efekty widać.

Rozgorzała dyskusja o pomysłach architektów. Uwagę przyciągnął szczególnie projekt dotyczący baszty Dorotki. I pewien, wydawałoby się sympatyczny pomnik... żabki kaliskiej na żwirku.

Ta żaba z tego wszystkiego jest faktycznie najmniej sympatyczna, ale na pewno dostarczy kaliszanom okazji do kpin. Już teraz pojawia się w żartach i memach w internecie. Cieszę się, że znika zbędne ogrodzenie przy baszcie. A jej samej remont pod nadzorem konserwatorskim chyba nie zaszkodzi. Osobiście odstąpiłbym od planowanej przy baszcie rekonstrukcji elementu zwanego krenlażem, czyli zwieńczenia murów obronnych. Za to nie dziwi mnie, że ludzie zaczynają się śmiać z gadającej figurki Dorotki z plastiku, czy szewca, które też mają tam powstać. To jest rzeczywiście komiczne.

Jednak sam pomysł stworzenia w baszcie Centrum Kaliskich Baśni i Legend wydaje się dobrym.

Myślę, że najpierw powinniśmy zastanowić się nad tym, jak miasto ma się promować i co eksponować, bo działamy na oślep. Zawodzie nie okazało się nowym Biskupinem. Z tą wiedzą, nie wróżę sukcesu ani gadającej Dorotce, ani słynnemu wozowi rzymskiemu, który trafił do podziemi ratusza. Wydaje mi się to kuriozalne i ocierające o kicz. Cóż, na pewno osoby, które to wymyślały kierowały się dobrymi intencjami. Pokazuje to jednak, jak trudno zmierzyć się z pytaniem - co i jak zaprezentować z historii Kalisza. Nie podoba mi się też koncepcja wystawy w wieży i piwnicach ratusza - jest to kolejna wariacja na temat „Kalisz poprzez wieki”. Ile można eksplorować te zużyte wątki? To przecież tematyka ekspozycji w Muzeum Okręgowym Ziemi Kaliskiej. Jeśli już musimy mieć wystawę w ratuszu, to powinna ona być zupełnie inną opowieścią. Rzucam pierwsze lepsze pomysły - dzieje ratusza i ludzi z nim związanych, czy dzieje odbudowy miasta.

Patrząc jednak na projekt kaliskich plant i fontanny na placu Kilińskiego, można stwierdzić, że gdyby zostały zrealizowane, byłaby to pozytywna zmiana.

Co do plant wyjątkowy sprzeciw wzbudza we mnie wycinka dużej ilości drzew i przebudowa cokołu pomnika Asnyka. Wiem, że przeciętnym kaliszanom ten Asnyk nie przypadł do gust, ale wiem też, co mówią historycy sztuki o jego twórcy prof. Jerzym Jarnuszkiewiczu. W tej chwili ten rzeźbiarz ma wystawę w Zachęcie. A u nas niektórzy są na tyle zadufani, że uważają, że mogą „poprawić” dzieło kogoś tak wybitnego. Byłem też na konsultacjach i pamiętam bardzo dobrze, że kiedy ludzie dowiedzieli się, ile będzie kosztować rewaloryzacja plant, wówczas zgodnie stwierdzili, że nie chcą wielkiej rewolucji, a zwykłego uporządkowania. Zgadzam się z nimi. Specjalista od rewitalizacji Arkadiusz Bogusławski z Łodzi radzi - pytajmy się , czy coś jest zachcianką, czy potrzebą. Potrzeby zawsze są przed zachciankami. Jest potrzebą, aby fontanna na placu Kilińskiego wyglądała „normalnie”. A zachcianką według mnie jest to, że musi powstać przy okazji wypasiony wodospad. Drogie planty nie poprawią jakości życie mieszkańców miasta. Poprawi za to większa ilość ławek, równa nawierzchnia w centrum, a w kontekście smogu sadzenie drzew, a nie ich wycinka. Chwalę sobie wymianę chodników na Piekarskiej, Kadeckiej i Browarnej. Nie warto też było oszczędzać na materiałach - granit jest nie tylko estetyczny, ale też trwały.

Czy jako przewodniczący Komitetu Rewitalizacji będzie pan razem z innymi członkami opiniował wspomniane projekty?

Komitet może opiniować wszystko, co dotyczy rewitalizacji. Pamiętajmy jednak, że nie jest to ciało specjalistyczne. Raczej jesteśmy przedstawicielami różnych, czasem sprzecznych interesów, lub specjalistami w wąskich zakresach. Chciałbym więc, żeby opinie były podejmowane po wysłuchaniu specjalistów. W przypadku tych konkretnych projektów, nawet gdyby ktoś z członków komitetu postawił propozycję ich opiniowania, to są one już zapłacone i zatwierdzone. Oczywiście, gdyby któryś z członków złożyłby taki wniosek, musi on być rozpatrywany. Za to przyszłe obrady, planowane wstępnie na 2 marca, będą poświęcone przestrzeni miejskiej. Będziemy zastanawiali się co zrobić, aby jej jakość była lepsza. Jest w tej sprawie kilka pomysłów.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: O rewitalizacji w Kaliszu rozmawiamy z Maciejem Błachowiczem - Kalisz Nasze Miasto

Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto