O całej sprawie pisaliśmy tutaj:
Lekarka odesłała 6-miesięczne niemowlę, które połknęło agrafkę
Otrzymaliśmy odpowiedź szpitala na ten temat. Okazuje się, że malec trafił do szpitala 28 września o godz. 18.00. Został przywieziony przez swoich rodziców, z podejrzeniem połknięcia ciała obcego. - Nie jest prawdą, jakoby lekarka pełniąca wówczas dyżur odmówiła przyjęcia i zbadania pacjenta. Dziecku została udzielona wszelka możliwa pomoc, natychmiast po dotarciu na SOR wykonane zostało zdjęcie RTG, z którego wynikało, że ma on agrafkę w przełyku. W chwili przyjmowania pacjenta, dziecko było pogodne, bawiło się ze swoim ojcem - informuje Sławomir Pałasz, rzecznik prasowy SPZOZ w Krotoszynie.
Lekarka skierowała pacjenta na oddział chirurgii dziecięcej, jaki znajduje się w Ostrowie Wlkp., gdzie kieruje się takie przypadki. Szpital w Krotoszynie nie ma odpowiedniego sprzętu, który umożliwiałby usunięcie ciała obcego u niemowlaka. - Dziecko w chwili badania lekarskiego nie miało niepokojących objawów dotyczących niewydolności krążeniowej czy oddechowej, nie miało też zaburzeń połykania, ani innych cech niepokojących, które zagrażałyby jego życiu. Aby przyspieszyć transport do Ostrowa, biorąc pod uwagę stabilny stan dziecka, lekarka zaproponowała, by na oddział chirurgii dziecięcej rodzice przewieźli synka własnym samochodem - kończy Sławomir Pałasz.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?