W grudniu u. br. odbyło się spotkanie online dotyczące projektu obwodnicy Kalisza. Skierowane było ono do Kalisza oraz gmin Nowe Skalmierzyce i Gołuchów. Na spotkanie zaprosiło - w imieniu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Poznaniu - Biuro Projektowe Transprojekt Gdański - Pracownia Projektowa w Warszawie. Przedstawiono wówczas dwa warianty - S i Z - i ustalono, że o wyborze zdecydują mieszkańcy podczas konsultacji społecznych. Według danych GDDKIA za wariantem S forsowanym przez burmistrza Nowych Skalmierzyc głosowało 176 osób, a za wariantem Z - 110 osób.
- W mojej ocenie, ale również w ocenie mieszkańców, najważniejszą kwestią jest to, aby planowana obwodnica Kalisza biegła poza granicami naszego miasta. Przebieg drogi krajowej w obu wariantach, które były niedawno w małym fragmencie konsultowane, został wytyczony poza miastem, dlatego uważam, że zarówno wariant Z, jak i S, są dla mieszkańców i dla Kalisza korzystne. Ponadto poza indywidualnymi formularzami, wśród złożonych wniosków znalazł się wniosek zbiorowy mieszkańców z poparciem dla wariantu Z, pod którym podpisało się 105 osób, których nazwiska nie powtarzały się w ankietach. Dlatego liczba głosów za wariantem Z to w sumie 215, a nie 110 - tłumaczy Krystian Kinastowski.
Zaznacza, że za pośrednictwem Spółdzielni Mieszkaniowej Dobrzec i we współpracy z sołectwem Dobrzec Miasto wysłało swoje ankiety, w których kaliszanie jasno wskazali, że nie życzą sobie obwodnicy w granicach miasta.
- W mojej ocenie oba warianty, które są w tej chwili procedowane, w tym lekka korekta odchylenia wariantu, o którą walczą Nowe Skalmierzyce, są korzystne dla Kalisza - dodaje prezydent Kalisza.
- Zobacz, jak uchwyciły kaliskie osiedle Serbinów kamery Google Street View ZDJĘCIA
- Najlepsi weterynarze w Kaliszu. Poznajcie opinie właścicieli zwierząt. RANKING
- Gdzie można wyskoczyć z Kalisza na weekend? Sprawdźcie nasze propozycje ZDJĘCIA
- Próba kontroli sanepidu w nowo otwartej kaliskiej restauracji Góra i Dół
Będą opóźnienia?
Prezydent Kalisza podczas rozmowy z Michałem Wójcikiem, ministrem w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, stwierdził że obawia się zmiany harmonogramu. Skąd takie informacje i co miałoby mieć na to wpływ?
- Istnieje ryzyko, że przy korekcie przebiegu dojdzie do ponownego przesunięcia realizacji inwestycji w czasie. Tydzień temu zapytałem GDDKiA o to, czy będą jakieś przesunięcia w harmonogramie. Gdy tylko otrzymam odpowiedź, przekażemy ją lokalnym mediom - mówi Krystian Kinastowski.
Przypomnijmy, że planowany terminy realizacji inwestycji to lata 2024-2026.
- Jeśli przebieg planowanej drogi, który był już na dość dużym etapie zaawansowania, zostanie zmieniony, to może wpłynąć to na ustalony harmonogram. Ewentualne zmiany spowodują konieczność powtórzenia określonych procedur projektowych, uzgodnień. To wymaga czasu i może wiązać się z przesunięciem terminu realizacji inwestycji. Myślę, że mogą pojawić się jeszcze inne czynniki, wynikające chociażby z pandemii, czy przedłużających się terminów realizacji umów. Tego rodzaju zagrożeń jest na tym etapie bardzo dużo, dlatego przywiązujemy tak wielką wagę do tego, by ten temat monitorować. Chcielibyśmy uzyskać zapewnienie dla mieszkańców, że obwodnica powstanie w możliwie najszybszym terminie - wyjaśnia prezydent miasta.
Obecnie w Urzędzie Miasta Kalisza nie planuje się organizacji spotkania w sprawie obwodnicy. O kolejnych etapach postępowania decyduje Transprojekt Gdański - link do opracowania.
Zobacz także:
Polub nas na FB
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku
Obserwuj nas także na Google News
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?